Monika Olejnik paraduje po Warszawie w ciepłym futerku i w czapce za 700 zł
Monika Olejnik znów znalazła się "pod ostrzałem" paparazzi, gdy załatwiała codzienne sprawunki. Przed niskimi temperaturami dziennikarkę chroniło brązowe futerko. Nie mogło się obejść również bez designerskiej czapki za kilkaset złotych.
Monika Olejnik rozpoczęła karierę dziennikarską w latach 80., zdobywając uznanie dzięki wytrwałości i nieugiętości w zadawaniu trudnych pytań. Gwiazda od wielu lat bacznie obserwuje rodzimą scenę polityczną i prowadzi program "Kropka nad i", w którym przepytuje czołowych polityków i ekspertów. Dzięki swojemu profesjonalizmowi i bezkompromisowemu podejściu, 68-latka zyskała miano jednej z najbardziej wpływowych dziennikarek w Polsce. W 2006 r. dołączyła do grona felietonistów "Gazety Wyborczej", a pod koniec grudnia poinformowała o zakończeniu trwającej ponad 18 lat współpracy.
Pisałam z każdego miejsca świata, w którym byłam. Przez te kilkanaście lat może kilka razy zdarzyło się, że nie było felietonu. Pisałam z różnych miejsc we Włoszech, w kawiarniach, na dworcach, w samolocie, na Korsyce, z gór, kiedy byłam na nartach. Pisałam ironicznie, złośliwie, nikomu nie odpuszczałam. Chciałam się z Wami pożegnać, ale jednak nie mówię "żegnam", bo to jest wstęp do nowych pomysłów w mediach - czytamy w jej ostatniej publikacji na łamach "Wyborczej".
Poza słabością do polityki i sportu, gwiazda TVN jest znana również ze swojego zamiłowania do mody. Jej unikalnego stylu nie da się przeoczyć, gdyż często wywołuje burzliwe dyskusje w internecie. Dziennikarka chętnie eksperymentuje z modą i ma słabość do luksusowych marek. Jej nietuzinkowe kreacje niejednokrotnie kosztują nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, co nie umyka uwadze prasy plotkarskiej i plasuje Olejnik w czołówce ulubienic warszawskich paparazzi.
ZOBACZ TEŻ: Skupiona Monika Olejnik maszeruje po Warszawie w płaszczu à la łąka za 12 TYSIĘCY ZŁOTYCH
Ostatnio Monika została sfotografowana podczas załatwiania codziennych sprawunków. Ekscentryczna dziennikarka odwiedziła między innymi pracownię krawiecką. Tego dnia 68-latka miała na sobie szerokie, czarne spodnie, bluzkę w tym samym kolorze oraz ulubione, brązowe futerko. Dość skromny "look" uzupełniła ocieplanymi butami na grubej podeszwie, za które trzeba zapłacić prawie 820 złotych. Co ciekawe, szara, bawełniana czapka Moni była niewiele tańsza - kosztowała bowiem 680 złotych.
Wasz głos jest dla nas ważny! Wypełnij krótką ankietę o Pudelku.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia Moniki Olejnik. Fajna stylówka?