Monika Richardson rozkoszuje się śniadaniem na targu, patrząc czule w oczy NASTĘPCY ZBYSZKA (ZDJĘCIA)
Sobotni poranek Monika Zamachowska spędziła z Konradem Wojterkowskim i suczką Jumbą na żoliborskim targu śniadaniowym. Para nie rozstawała się ani na krok, wspólnie przeczesując suto zastawione stragany. Wróżycie im świetlaną przyszłość?
Krążące od miesięcy plotki o kryzysie w małżeństwie Zbigniewa i Moniki Zamachowskich znalazły swoje potwierdzenie w marcu tego roku, gdy paparazzi zdołali zrobić zdjęcia aktora taszczącego swój dobytek pod "klitką na Żoliborzu". Wkrótce rozstanie pary stało się faktem, a rozwód - jedynie kwestią czasu. Mówi się, że do takiego stanu rzeczy w sporej mierze przyczynił się rzekomy romans Zbigniewa z koleżanką po fachu - Gabrielą Muskałą. Dobrze więc widzieć, że Monika długo nie płakała po niestałym w uczuciach partnerze i już znalazła pocieszenie.
Przypomnijmy: Zbigniew Zamachowski wprowadza się do NOWEGO MIESZKANIA! 300 metrów od starego… (ZDJĘCIA)
Strzała Amora wpadła w serce Konrada Wojterkowskiego - znanego ze stołecznych ścianek producenta filmowego. Za mężczyzną ciągnie się reputacja etatowego kochanka celebrytek, ale fakt ten Monice Zamachowskiej najwyraźniej nie przeszkadza. W ostatnią sobotę dziennikarka i jej nowy wybranek przyłapani zostali na targu śniadaniowym odbywającym się cyklicznie na terenie Żoliborza. Co ciekawe, targ umiejscowiony jest dokładnie w połowie drogi między mieszkaniem Moniki a nowym lokum Zamachowskiego. Oznacza to, że aktor w każdej chwili mógł na dobrą sprawę wpaść na (wciąż jeszcze) żonę i jej chłopaka...
Myślicie, że taki właśnie był plan Moni?
Dla Konrada romansowanie ze znaną celebrytką to nie pierwszyzna. Nowy mężczyzna w życiu Moniki publicznie zadeklarował, że nie ma zamiaru kryć się ze swoim uczuciem do dziennikarki, ani tym bardziej chować przed fotoreporterami.
Zakochani momentami nie byli wręcz w stanie zerwać kontaktu wzrokowego. Czy Wam również pan Konrad przypomina z profilu Roberta Kubicę?
Suczka Jumbo rasy bolończyk już od wielu lat jest najwierniejszą powierniczką sekretów Moniki. Ciekawe, czy tęskni za obecnością Zbyszka w dzielonej z nim do niedawna "klitce na Żoliborzu".
Buszując po targu, Monika była w siódmym niebie. Jej uwagę najskuteczniej przyciągnęło stoisko ze smażonymi warzywami. Nic, tylko zajadać!
Para czule patrzyła sobie w oczy i wybierała kolejne frykasy. Tak zaczęty dzień z pewnością upłynął w sielskiej atmosferze. Co będzie dalej...?