Naburmuszona Margaret odrosty farbuje, gdy kosmetyczka pazurki jej szlifuje (ZDJĘCIA)
Wokalistka postanowiła zadbać o siebie po kwarantannie.
Od kilku miesięcy fani Margaret martwią się o swoją idolkę. Na większości zdjęć gwiazda wygląda na smutną i zmęczoną. Sama wokalistka zapewnia, że nic jej nie jest. "Nie mam depresji. Tak gadają - wierz im albo wierz mi" - rapowała w jednym ze swoich utworów. Jej znajoma tłumaczyła z kolei, że "Maggie" jest aktualnie bardzo szczęśliwa i zakochana. A ponieważ czuje się pewnie, nie musi się stroić i malować.
Ostatnio Margaret postanowiła zrobić coś dla siebie i wybrała się do salonu piękności. Najpierw usiadła na fotelu fryzjerskim, gdzie nałożono jej farbę na odrosty. Następnie przeszła do stanowiska manikiurzystki. Na twarzy miała maseczkę ochronną.
Z odświeżoną fryzurą i pomalowanymi na czerwono paznokciami Margaret wyszła z salonu. Ubrana była w biały sweterek odsłaniający brzuch i obszerne, różowe spodnie dresowe. Po chwili dosiadła się do niej manikiurzystka. Na twarzy piosenkarki na moment zagościł uśmiech. Po krótkiej rozmowie Margaret wsiadła do swojego jeepa i odjechała.
Zobaczcie zdjęcia:
Paparazzi przyłapali piosenkarkę w salonie piękności. Leżała z głową w myjce fryzjerskiej.
Z farbą na głowie piosenkarka przeszła do stanowiska manikiurzystki.
Zgodnie z wymogami Margaret miała na twarzy maseczkę ochronną.
Gwiazda ubrana była w krótki sweterek i różowe spodnie, które z daleka rzucały się w oczy.
Zabiegi chyba nie poprawiły piosenkarce humoru, bo znowu wyglądała na nieco przygaszoną.