Najgorzej ubrani na gali Grammy: Harry Styles, Lizzo, Blac Chyna, Camila Cabello... (ZDJĘCIA)
Jak co roku na czerwonym dywanie Grammy nie brakowało modowych niewypałów. Harry Styles przyszedł w piżamce, Lizzo przebrała się za wiosenną edycję Buki z "Muminków", natomiast Camila Cabello pokazała światu swoje "perełki". Niezły cyrk?
Spośród wielkich corocznych imprez z hollywoodzkiego kalendarza to właśnie rozdanie statuetek Grammy uchodzi za to wydarzenie, na którym najbardziej można sobie poszaleć z modą. Niestety, owa swoboda może niekiedy okazać się obusiecznym mieczem. Przy eksperymentach nietrudno o pomyłkę. Nawet największe gwiazdy tegorocznej edycji Grammy właśnie przekonały się o tym na własnej skórze.
Harry Styles w tęczowym trykocie na rozdaniu Grammy
W walce o statuetkę dla "albumu roku" Harry Styles zdołał pokonać nawet Beyonce. Niestety na czerwony dywan przyszedł ubrany tak, jakby nie za bardzo chciało mu się tam być. Kolorowe trykoty na Stylesie kojarzymy co prawda z teledysku do jego przeboju do As It Was, ale już na wielką galę mógłby postarać się nieco bardziej.
Najgorzej ubrani gali Grammy - Lizzo
Również Lizzo rozczarowała fanów wielkiej mody. Nie wiedzieć czemu, po raz kolejny jej stylista decyduje się na suknię, która kompletnie zakrywa sylwetkę gwiazdy. Tym razem Piosenkarka przebrała się za ukwieconą na pomarańcz Bukę z "Muminków". Dziwny kaptur został później ściągnięty, jednak najbardziej liczy się tu pierwsze wrażenie.
Nagroda za najbardziej cudaczne stroje wędruje jednak do Blac Chyny i Danci. Należy tu co prawda docenić element fantazji, jednak za wykonanie należy się już nagana do dzienniczka.
Zobaczcie zestawienie najgorzej ubranych gwiazd z gali Grammy. Która stylówka najbardziej Was rozbawiła?