Naturalna Joanna Opozda i jej świeżo upieczony mąż Antek Królikowski kupują jedzenie na wynos (ZDJĘCIA)
Joanna Opozda i Antek Królikowski w towarzystwie suczki Marilyn wybrali się ostatnio na miasto, by odebrać posiłek z restauracji Mateusza Gesslera. Po powrocie do domu Antek zajął się rozpakowywaniem bagażu, uzbroił się też w bukiet róż dla ukochanej.
Nieco ponad tydzień temu Joanna Opozda i Antek Królikowski powiedzieli sobie "tak". W ostatnim czasie państwo Królikowscy nie mogą więc narzekać na brak zainteresowania mediów. Ślub pary bez wątpienia był jednym z najgłośniejszych tegorocznych wydarzeń polskiego show biznesu. Wkrótce małżonków czekają kolejne życiowe zmiany. Jak twierdzi informator Pudelka, para spodziewa się bowiem dziecka.
Ostatnio Joanna Opozda i Antek Królikowski zostali przyłapani podczas samochodowej przejażdżki po Warszawie. Para wyprawiła się na miasto terenowym volkswagenem, w podróży towarzyszyła im pupilka Joasi, suczka Marilyn. Ubrany w koszulkę z napisem "Królik" Antek odebrał pieska od żony i pomaszerował w kierunku restauracji Mateusza Gesslera. Opozda została w samochodzie.
Czekając na odbiór zamówionych smakołyków, Antek postanowił zapalić papierosa. Po chwili delektowania się nikotynowym dymem Królikowski odebrał upragniony posiłek. Uzbrojony w papierową torbę 32-latek wrócił do czekającej w pojeździe Opozdy.
Następnie para pojechała do domu. Ubrana w dresy, prosty top i klapki Joasia zabrała z samochodu torbę z jedzeniem i wraz z psem szybkim krokiem pomaszerowała do mieszkania. Antek zajął się natomiast rozpakowywaniem bagaży. Oprócz walizki i toreb aktor wyciągnął także z wnętrza pojazdu bukiet róż dla ukochanej.
Zobaczcie, jak Joanna Opozda i Antek Królikowski organizują sobie życie po ślubie.
Ostatnio paparazzi przyłapali Antka Królikowskiego i Joannę Opozdę na mieście.
Parze towarzyszyła pupilka Joasi suczka Marilyn, która ochoczo wymieniała czułości z Antkiem.
Królikowski odebrał pieska od ukochanej i uzbrojony w smycz pomaszerował w kierunku restauracji Mateusza Gesslera.
Oczekując na zamówiony posiłek, Antek zapalił papierosa.
W końcu z lokalu wyłonił się pracownik i wręczył Królikowskiemu jego zamówienie. Celebryta wrócił więc do oczekującej w samochodzie żony.
Następnie małżonkowie pojechali do domu.
Ubrana w dres i prosty top Opozda wysiadła z pojazdu, dzierżąc w dłoniach torbę z jedzeniem.
Joasia szybkim krokiem pomaszerowała do mieszkania, skrywając oblicze za parą ciemnych okularów.
Celebrytka zabrała też do domu pieska, jej mąż wrócił zaś do samochodu, by rozpakować bagaże.
Królikowski z wnętrza pojazdu wyciągnął również bukiet róż dla Joasi. Romantyk?
Następnie zaś wyjął z bagażnika walizkę i kilka toreb, po czym ruszył w stronę mieszkania.