"Naturalna" Magdalena Boczarska NIESIE z matką zbuntowanego synka do pizzerii (ZDJĘCIA)
Macierzyństwo nie zawsze jest kolorowe, szczególnie gdy pociechom zdarzają się okresy buntu. Po raz kolejny przekonała się o tym kilka dni temu Magdalena Boczarska, gdy zmierzała z matką i 6-letnim synkiem Henrykiem do jednej ze stołecznych pizzerii.
Magdalena Boczarska długo szukała godnego kandydata na życiowego partnera. Aktorka przez 6 lat tworzyła burzliwy związek z poznanym na studiach Tomaszem Karolakiem, który ostatecznie porzucił ją dla Violi Kołakowskiej. Gdy w 2014 roku do opinii publicznej dotarły informacje o związku Boczarskiej i Mateusza Banasiuka, mało kto wierzył w to, że połączyło ich coś więcej niż tylko przelotny romans. Z biegiem lat relacja pary tylko się utrwaliła, a w 2017 roku zakochani doczekali się małego Henia.
Od momentu przyjścia na świat chłopca życie Boczarskiej wywróciło się do góry nogami. Niegdyś bywalczyni salonów pojawia się na branżowych imprezach ze zdecydowanie mniejszą częstotliwością, dzieląc swój cenny czas między pracę i wychowywanie synka. Za to odkąd pociecha nieco dorosła, gwiazda uaktywniła się na Instagramie, gdzie dzieli się kadrami z życia. Bywa że całkiem odważnymi.
Kilka dni temu 44-latka natknęła się w centrum Warszawy na paparazzi podczas spaceru z matką i Henrykiem. Magda odpuściła sobie "gwiazdorski" anturaż i postawiła na obszerną bluzę z kapturem, jeansy i trampki. Jej włosy związane były w niedbały kok, a na twarzy próżno było doszukać się makijażu. Rodzinka skierowała się w stronę popularnej stołecznej pizzerii, a gdy w drodze 6-latek zaczął się buntować, kobiety złapały chłopca za rączki i zaniosły go do lokalu. Nie da się ukryć, że aktorka sprawiała wrażenie nieco zniecierpliwionej...
Zobaczcie zdjęcia.