Nie tylko Bożena Dykiel. Wywiady, które poszły NIE TAK: Rozenek kontra Mołek, Wellman upomina stylistę, Górniak kłóci się z Rusin...(ZDJĘCIA)
Polskie media od kilku dni żyją występem Bożeny Dykiel w "Dzień Dobry TVN", podczas którego 73-latka głosiła teorie spiskowe i wdała się w pyskówkę z prowadzącymi. Zobaczcie, kto jeszcze wywołał u widzów ciarki wstydu.
Sobotnie wydanie "Dzień Dobry TVN" odbiło się w mediach szerokim echem, a wszystko za sprawą Bożeny Dykiel i jej żenującego wystąpienia. Przypomnijmy: Maria Zięba z "Na Wspólnej" pojawiła się w studiu jako ambasadorka kampanii "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję", racząc widzów dywagacjami o "niedoborze litu", z którego jej zdaniem bierze się choroba. Zamiast poruszyć temat konieczności terapii czy podjęcia leczenia farmakologicznego w przypadku problemów natury psychicznej, 73-latka wolała snuć teorie spiskowe, powątpiewając w istnienie pandemii koronawirusa. Wdała się też w pyskówkę ze zbitymi z pantałyku prowadzącymi, Agnieszką Woźniak-Starak i Ewą Drzyzgą.
Słynny już "popis" Bożeny nie był jedynym przypadkiem w historii polskiej telewizji, kiedy wywiad z "gwiazdami" nie poszedł po myśli rozmówców. Chociażby niecałe dwa miesiące temu Kuba Wojewódzki goszcząc na kanapie "DDTVN" obraził kolegów pracujących w śniadaniówce, dając im do zrozumienia, że jest znacznie wyżej w hierarchii niż "zwykli" pracownicy stacji. Samozwańczy "król TVN-u" zaatakował Małgorzatę Rozenek, określając ją mianem "najśmieszniej ubranej Polki, która sprzedaje wszystko".
Specjalnie dla Was przygotowaliśmy zestawienie najbardziej niezręcznych, nieprofesjonalnych i żenujących wywiadów, które przyprawiły Polaków o szybsze bicie serca. Który z nich wywołał w Was największe ciarki wstydu?
W zeszłym roku po jednym z odcinków "Tańca z gwiazdami" Julia Wieniawa uniosła się nieco w trakcie wywiadu, słysząc dość osobiste pytanie. Reporterka portalu przeAmbitni.pl, postanowiła dowiedzieć się, czy 21-letnia wówczas gwiazda rozmyśla czasem o małżeństwie.
- Za nami odcinek weselny. Julia czy tobie się łezka zakręciła w oku, że już może też byś chciała niedługo wziąć ślub? - zapytała.
- Nie, nie myślę o tym na razie - zapewniła celebrytka.
- Nie jesteś gotowa jeszcze? - nie dawała za wygraną reporterka.
- Nie zadawaj mi takich pytań, kochanie - stanowczo ucięła temat Wieniawa.
W 2014 roku Edyta Górniak była gościem w studio "Dzień Dobry TVN", gdzie zamierzała opowiedzieć o swojej powstającej dopiero płycie. Kinga "Reporterka bez granic" Rusin postanowiła wykorzystać wtedy okazję, żeby wypytać diwę o ślub z jej ówczesnym partnerem Piotrem Schrammem, czym wywołała u piosenkarki alergiczną reakcję.
- A czy już skończyliśmy temat utworu mojego utworu premierowego? Trochę zaskoczona jestem tym pytaniem - odparła wyraźnie rozżalona Górniak.
- Słuchaj, pytanie można zadać każde, odpowiedź może być różna - zauważyła Rusin.
To ja pozostanę przy temacie muzycznym, jeśli mogę - ucięła Edi.
Promując nowy sezon swojego talk-show na kanapie "Dzień Dobry TVN", Kuba Wojewódzki postanowił we wrześniu wzniecić na nowo konflikt z Małgorzatą Rozenek, z którą przed pięcioma laty wdał się w medialną pyskówkę. Oprócz zdeprecjonowania pracy kolegów ze stacji showman znienacka zaatakował "Perfekcyjną", zarzucając jej, że nadmiernie kupczy swoją prywatnością. Dostało się też Katarzynie Cichopek.
- Dla mnie dziś Kasia Cichopek nie jest osobowością telewizyjną, tylko jest osobą w telewizji. Dla mnie Małgorzata Rozenek nie jest najlepiej ubraną Polką, tylko najśmieszniej ubraną Polką, która jest zrozpaczona i zamienia swoje życie w "Truman Show", bo sprzedaje wszystko, łącznie z prywatnością swoich dzieci - ocenił Kuba.
W czasie jednego z lutowych wydań programów doszło do spięcia między prowadzącą Dorotą Wellman a stylistą Adamem Chowańskim. Tematem dyskusji były porady dla kobiet, które ubiorem chcą optycznie odjąć sobie kilogramów. Ekspert podpowiadał, jak za pomocną doboru wzorów i kolorów można wysmuklić sylwetkę. W pewnym momencie stylista użył określenia kobiecej figury, które wyraźnie nie spodobało się prowadzącej Dorocie Wellman.
- Nie wolno przesadzać z wielkością wzorów. One powinny być dopasowane do gabarytów obiektu - powiedział stylista.
- Gabaryty to są, proszę pana, jak się wywozi śmieci - przerwała mu Wellman.
- No to odwołuję to słowo. Dopasowane do krągłości kobiecych - próbował się zrehabilitować Chowański.
- Brawo ty - odparła z nieskrywaną niechęcią dziennikarka.
W 2012 roku bohaterami niemałej aferki zostali prowadzący "Pytania na Śniadanie", Anna Popek i Michał Olszański. Dziennikarze gościli na kanapie śniadaniówki Leona Hendrix, brata legendarnego Jimiego, który przyjechał wówczas do Polski, by dać koncert. Na wstępie Olszański zapytał gościa, co myśli teraz o swoim bracie. Hendrix wydał się zaskoczony pytaniem, stwierdzając ostrożnie, że "ma wrażenie, iż Jimi wciąż żyje i jest z nim przez cały czas". Z pomocą koledze przyszła więc Anna Popek, która jeszcze bardziej pogrążyła rozmowę:
- Pochodzisz z dużej rodziny... - zaczęła dziennikarka.
- Nie, pochodzę z małej rodziny - sprostował Leon Hendrix i wyjaśnił, że miał jedynie dwóch braci.
Prowadzący ewidentnie nie mieli pomysłów na pytania, a gdy Leon stwierdził, że "w Polsce najbardziej podobają mu się kobiety", Olszański odparł: "Dziękuję", wywołując u Hendrixa niezręczny chichot.
Do słynnego już spięcia między Magdą Mołek i Małgorzatą Rozenek doszło w 2015 roku. W programie "W roli głównej" dziennikarka postanowiła poruszyć drażliwy dla "Perfekcyjnej" temat wieku, na wstępie przypierając rozmówczynię do muru.
- Spisałam kilka rzeczy na Twój temat, ale w tym wieku pamiętam już coraz mniej - zagaiła 38-letnia wówczas Mołek. Czy my jesteśmy w tym samym wieku?
- Nie wiem, w jakim Ty jesteś - odparła wymijająco Rozenek.
- Rocznik '76.
- To jestem od ciebie młodsza.
- Niesamowite - kąśliwie odpowiedziała dziennikarka.
- Złośliwość?
- Podziw?
- Nie bardzo?
- Dlatego, że masz już dzieci prawie w wieku szkolnym...
- 8 i 4 lata - ucięła wyraźnie niezadowolona Gonia.
Niespełna rok temu Maryla Rodowicz gościła na kanapie "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiedziała o przebiegu zakażenia koronawirusem oraz o ciągnącym się w nieskończoność rozwodzie z Andrzejem Dużyńskim. Rozmowa z Andrzejem Sołtysikiem i Anną Kalczyńską ewidentnie się nie kleiła, a wręcz doszło do małego spięcia między paniami. Opowiadając o nawale obowiązków, piosenkarka wyjawiła, że będzie musiała zrezygnować z treningu tenisa ze względu na zbliżającą się rozprawę rozwodową.
- Ale już bez emocji przy okazji tego rozwodu? - podłapała Kalczyńska.
Widząc kwaśną minę Rodowicz Sołtysik postanowił ratować sytuację żartem.
- Anka, no co Ty! Daj spokój. Przepraszam, nie rozwodzimy się nad tym - miotał się Andrzej, nerwowo gestykulując. No to tym bardziej jest ważny ten optymizm, pani Marylo. Kurczę...
W maju zeszłego roku na kanapie "Pytania na Śniadanie" w utarczkę słowną wdali się nieoczekiwanie specjalista medycyny rodziny i chorób wewnętrznych lekarz, Michał Sutkowski i Wojciech Brzozowski, siedmiokrotny mistrz świata w windsurfingu. W zamyśle program miał zwrócić uwagę na problem bzdur, jakie w sprawie pandemii wygadują na swoich profilach celebryci. Dyskusję otworzył doktor Sutkowski, odnosząc się do słynnej już wypowiedzi Edyty Górniak, która "szybciej zginie, niż da się zaszczepić".
- (...) Jeżeli 5 milionów zakażonych i 350 prawie tysięcy zgonów to jest nic, to ja się zastanawiam, naprawdę... - powiedział doktor nauk medycznych.
- Na całym świecie?! To chyba jest nic. A grypa sezonowa? Na całym świecie przez pół roku 350 tysięcy to jest nic. Jeśli mówi pan, że 350 tysięcy to jest dramat, a grypa sezonowa zbiera pół miliona, to chyba pan się ośmiesza - żachnął się dawny mistrz. Lekarz leje wodę i pewnie mu za to płacą. Spójrzmy prawdzie w oczy, mam dwóch kolegów, jeden zatrudnia 10 tysięcy ludzi. Drugi zatrudnia 20 tysięcy ludzi. Jedna osoba zdiagnozowana. Żaden nie zachorował, albo kasjerki są super odporne, albo ktoś kogoś naciąga. Tylko pytanie, zastanówmy się, jaki jest nasz interes. Nie słuchajmy tego, co mówią państwo opłacani.
- Ja myślę, że pan się mocno zagalopował. Mnie płacą za leczenie ludzi. Dziękuję za te wszystkie piękne rzeczy, które pan powiedział o medycynie. O lekarzach - odpowiedział Sutkowski.
- Powinniście się zrehabilitować - wtrącił Brzozowski.
- Pan powinien się zresetować, to jest dramatyczne, co pan mówi - odparł ekspert.
Wyraźny dyskomfort sprawiła Katarzynie Cichopek rozmowa z reporterem Pudelka pod koniec września. Michał Dziedzic postanowiła zapytać matkę dwójki dzieci, co sądzi o reformie ministra Czarnka, zdeklarowanego przeciwnika edukacji seksualnej i miłośnika dzieła kardynała Wyszyńskiego i Jana Pawła II. Po usłyszeniu tego pytania celebrytka momentalnie podziękowała za rozmowę i czym prędzej uciekła sprzed mikrofonu.
Po raz kolejny w naszym zestawieniu znalazł się Andrzej Sołtysik, dla którego prowadzenie niezręcznych wywiadów musi być prawdziwą pasją. Podczas rozmowy z uczestnikami "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Karol i Laura zostali zapytani przez dziennikarza o to, jakie mają plany na przyszłość i jak na ich związek zareagowali bliscy. W pewnym momencie prowadzący postanowił nieco podkręcić atmosferę i zapytał Karola, co o tym sądzi jego "przyszła teściowa".
- A jak tam rodzice reagują na was związek? Dobrze, pozytywnie? - zagaił Sołtysik.
- Tak, mamy przyjaciół i rodzinę po mojej stronie - odpowiedział Karol.
- A teściowa, Karolu? - dopytywał Andrzej.
- Laury mama nie żyje - odpowiedział były uczestnik "Ślubu..." i atmosfera siadła.