Nietuzinkowe urodziny Britney Spears: nagła wizyta u weterynarza, przystanek na stacji benzynowej i dzikie pląsy z PÓŁNAGIM MĘŻCZYZNĄ (ZDJĘCIA)
Tych urodzin Britney Spears nie zapomni jeszcze przez długi czas. Księżniczka popu przeżyła burzliwą noc, ratując swojego ukochanego pupila. Nad wszystkim czuwała jej matka, Lynne Spears. Wróciła już do łask?
Nasza ukochana Britney Spears 42. urodziny planowała spędzić w Los Angeles, w towarzystwie bliskiego przyjaciela, a zarazem i menadżera Cade'a Hudsona. Przyjaciele świętowali zresztą już od dobrych kilku dni. Na instagramowym profilu piosenkarki możemy podziwiać jej pląsy w cekinowej kiecy z półnagim kolegą. Niestety, życie prędko zweryfikowało plany księżniczki popu.
Pod osłoną nocy Britney musiała pognać z jednym ze swoich psich pupili do weterynarza. Na szczęście akcja ratunkowa chyba się udała, bowiem już po wszystkim piosenkarka i jej przyjaciel zatrzymali się na stacji benzynowej, gdzie uzupełnili zapas chipsów. Na drugi dzień paparazzi przyuważyli Britney, gdy wyłaniała się z domu Hudsona, osłaniając się od błysków fleszy przy pomocy czarnej parasolki. Co ciekawe, na zdjęciach widzimy, że w domu menadżera córki przebywała także Lynne Spears. Nie od dziś wiadomo, że Britney nie ma z rodziną najlepszych "przelotów", jednak jak widać, coś w tej materii zaczyna się zmieniać.
Przypomnijmy: Tak wygląda 18-letni syn Britney Spears. Sean Preston i jego brat mieszkają z ojcem na Hawajach (FOTO)
Czego chcielibyście życzyć Britney z okazji 42. urodzin?