Odmieniona Martyna Gliwińska wraca, lansując się na 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Poznajecie?
Martyna Gliwińska najwyraźniej chciała o sobie przypomnieć, bo niespodziewanie zjawiła się na spotkaniu medialnym podczas festiwalu filmowego w Gdyni. Widać, że przeszła metamorfozę?
O Martynie Gliwińskiej świat usłyszał, gdy wiele lat temu związała się z Jarosławem Bieniukiem. I choć historia ich miłości miała różne etapy, para doczekała się synka Kazika, który swego czasu często gościł w social mediach znanych rodziców.
Biorąc pod uwagę fakt, że Gliwińska i Bieniuk nie są już razem jakiś czas, trzeba przyznać, że celebrytka wykorzystała swoje pięć minut w branży, rozwijając influencerską karierę. Wszystko wskazuje również na to, że rozstanie wyszło im na dobre - były piłkarz związał się z Zuzanną Pactwą, a celebrytka z nieznanym szerszej publiczności mężczyzną, z którym była "przyłapywana" w Trójmieście.
I jak to zwykle bywa w przypadku zapomnianych celebrytów, zdarza się, że chcą o sobie przypomnieć. Martynie taka okazja nadarzyła się pod koniec września z racji trwającego właśnie 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Matka najmłodszego syna Jarosława Bieniuka z uśmiechem na twarzy pozowała miejscowym fotoreporterom do zdjęć i trzeba przyznać, że nieco się zmieniła. Nie zapomniała rzecz jasna o drogich dodatkach stylizacji - na ujęciach można dostrzec chociażby loafersy Gucci czy małą Birkin od domu mody Hermes.
Poznalibyście ją dziś na ulicy?