Odpicowana Blanka Lipińska idzie odebrać nagrodę i wraca z NICZYM! "Mam poczucie ZLEKCEWAŻENIA" (ZDJĘCIA)
Celebrytka podzieliła się z fanami przykrą sytuacją, która spotkała ją w redakcji jednego z pism.
Po serii sukcesów związanych z książką i filmem pt. 365 dni, Blanka Lipińska ma ostatnio nieco gorszą passę. Pandemia ograniczyła jej możliwość lansowania się na branżowych imprezach, a jej nachalnie promowany związek z Baronem przeszedł do historii.
Ostatnio spotkało ją kolejne rozczarowanie. Blanka dostała informację, że jeden z magazynów przyznał jej nagrodę. Na jej odebranie szykowała się od rana. Zamówiła do domu fryzjerkę i starannie się wystylizowała. Przygotowaniami chwaliła się na Instagramie.
Niestety z redakcji pisma celebrytka wyszła z pustymi rękami. Okazało się, że... jej nagrodę zgubiono. "Nikt nie wie gdzie ona jest. Wsiadłam do samochodu z dużym poczuciem zlekceważenia" - mówi wściekła Blanka w relacji na InstaStories.
Paparazzi uwiecznili moment, gdy rozczarowana Blanka wychodzi z redakcji pisma. Jedna z pracownic próbowała ją udobruchać bukietem kwiatów, ale chyba nie wyszło.
Zobaczcie zdjęcia:
"W tym uroczym outficie, w tych wspaniałych kozakach od Steviego Maddena lecę odebrać nagrodę. Już się nie mogę doczekać, na pewno wam pokażę!" - mówiła podekscytowana na InstaStories.
Niestety okazało się, że nagrodę Blanki... zgubiono. Wściekła celebrytka poinformowała o tym fanów.
"To jest hit z cyklu "Nie do wiary"! Nie odebrałam nagrody, ponieważ ją... zgubiono. Nikt mnie o tym nie poinformował. Przyjechałam na miejsce, usłyszałam że nikt nie wie, gdzie jest nagroda i jest poszukiwana" - żali się Lipińska.
"Po 30 minutach nikt jej nie znalazł, więc wsiadłam do samochodu z dużym poczuciem zlekceważenia i niepoważnego potraktowania" - relacjonuje Blanka.
"Najbardziej mi jest przykro, bo to jest nagroda od was. Nie było nagrody, nie było wywiadu" - poinformowała fanów na Instagramie Blanka.
Celebrytka wyszła z redakcji pisma z pustymi rękami. Na jej twarzy malował się zawód.
Pracownica redakcji próbowała udobruchać wściekłą Blankę bukietem kwiatów. Chyba się nie udało...