Osiem gwiazdek, tablice rejestracyjne z przesłaniem i wpadki w TVP. Oto UKRYTE PRZEKAZY dla WŁADZY w serialach i programach (ZDJĘCIA)
Choć seriale i programy zwykle stronią od polityki, ich twórcom udaje się dyskretnie przemycić "przekaz podprogowy" mający na celu krytykę obecnie rządzącej partii. Zobaczcie, czy udało się Wam wychwycić go w takich produkcjach, jak "Szadź", "Behawiorysta" czy w "Klanie".
Ukryte wiadomości w filmach czy serialach są zazwyczaj dodatkowym smaczkiem dla widzów. Często to po prostu podpowiedzi dotyczące tego, co dalej spotka głównego bohatera lub co wydarzy się w kolejnej części danej produkcji.
Bywa i tak, że elementy scenografii wykorzystywane są do przekazywania poglądów politycznych. W ostatnim czasie szczególnie seriale, które możemy oglądać na Playerze, są bogate w uszczypliwe odniesienia do panującej władzy.
Popularne osiem gwiazdek, pod którym kryje się hasło "J*bać PiS", znalazło się w kilku popularnych serialach. Polityczny akcent udało się przemycić również w kilku programach informacyjnych telewizji publicznej. Zobaczcie, jakie ukryte przekazy wychwycili widzowie.
Ukryte dla widzów polityczne przekazy obecnie można podziwiać w serialu "Behawiorysta". W wyemitowanych trzech odcinkach produkcji, uwagę oglądających zwróciły tablice rejestracyjne auta głównego bohatera. Pięć ostatnich znaków wzbudziło spore zamieszanie. Ciężko nie oprzeć się wrażeniu, że rejestracja "OP JBP15" to skrót od hasła "J*bać PiS".
To niejedyne "puszczenie oka" w kierunku widzów "Behawiorysty". W pierwszym odcinku serialu jedna z bohaterek produkcji korzystała z laptopa, który ozdobiony był rozmaitymi naklejkami. Wśród nich znajduje się czerwona błyskawica oraz osiem czarnych kropek.
We wrześniowym "Teleexpressie" wyemitowano reportaż poświęcony panu Bartoszowi Dolnemu z miejscowości Ludomy w Wielkopolsce i jego imponującej świątecznej dekoracji. Humorystyczny segment poświęcony świątecznej iluminacji uśpił czujność reporterów, a na ekranie pokazała się dekoracja, w której wyróżniało się wspomniane osiem gwiazdek.
W kilku odcinkach serialu "Szadź" z Maciejem Stuhrem w roli głównej znalazły się osobliwe "bazgroły" na kartonach. Czujne oko widzów od razu wyłapało osiem gwiazdek, które narysowano na serialowych rekwizytach.
Serial "Klan", emitowany w telewizyjnej Jedynce nieprzerwanie od 1997 roku, przez ostatnie lata nie cieszył się zbytnią popularnością. Zainteresowanie wokół produkcji wzrosło po incydencie związanym z dekoracją na planie.
19 kwietnia 2021 roku wyemitowano odcinek, w którym w jednej ze scen szczególną uwagę przykuło wyposażenie pomieszczenia. Jedna z dekoracji układała się we wzór ośmiu kulek.
O aferze podsłuchowej wokół oprogramowania Pegasus nie dali zapomnieć goszczący niedawno w studiu "Pytania na śniadanie" cykliści, którzy przemycili nawiązujące do skandalu hasło. Grafiki na bluzach sportowców sprytnie reprezentują nazwę inwigilacyjnego narzędzia - obrazek pegaza na piersi Jakuba Szalatego oraz litery U.S. na przodzie bluzy Kamili Pociech.
W programie na żywo nie trudno o wpadkę na wizji. Występ słowackiej piosenkarki Karin Ann zaskoczył wydawców "Pytania na śniadanie". W trakcie swojego występu Karin zadedykowała śpiewany utwór "całej społeczności LGBTQ w Polsce" oraz wyciągnęła tęczową flagę.
Maciej Stuhr podczas gali Orłów w 2016 roku podczas przemowy, rozbawił publikę politycznymi żartami.
Przyszedłem dziś do państwa, żeby ogłosić najlepszą aktorkę drugiego sortu. Przepraszam, miało być poważnie, a państwo mają tu polew - mówił aktor podczas wręczania nagrody.
Nawet w jednym z odcinków serialu "Rick i Morty" znalazło się odniesienie do jednego z najpopularniejszych w ostatnim czasie antyrządowych haseł. W fabule kodem do pozbycia się złośliwych botów okazało się "Pięć gwiazdek przerwa trzy gwiazdki".
Ciężko stwierdzić, czy było to świadome użycie przebitek z protestów w programie informacyjnym Telewizji Polskiej, czy też nie. W materiale poświęconym protestom medyków w kilku ujęciach widać protestujących z transparentami, na których namalowano osiem gwiazdek, hasło "Zabrać politykom, dać medykom" oraz czerwoną błyskawicę.
Na koniec prezentujemy ukryty przekaz podczas kawki Roberta Makłowicza. Dziennikarz raczył się kofeiną, mając na ręce bransoletkę z antyrządowym hasłem "J*BAĆ PIS".