Patryk Vega opuszcza modną knajpkę w butach za 6 tysięcy po imprezie urodzinowej dzieci (ZDJĘCIA)
Patryk wraz z najbliższymi odwiedził ostatnio popularny wśród celebrytów lokal w centrum Warszawy. Wystrojony w śnieżnobiałą koszulę i buty za 6 tysięcy złotych reżyser na mieście świętował urodziny synów.
O Patryku Vedze rodzime media zazwyczaj rozpisują się głównie w kontekście jego kolejnych filmowych "dzieł". Najbardziej płodny polski reżyser już od kilku lat regularnie raczy polską widownię coraz to bardziej kontrowersyjnymi produkcjami - w ubiegłym roku zrealizował na przykład swoją filmową biografię, w której w roli samego siebie obsadził Rafała Zawieruchę, a niedawno zaprezentował światu zwiastun autorskiego politycznego thrillera o... Putinie. Choć reżyserowi bez wątpienia nie brakuje pomysłów na kolejne scenariusze, niewykluczone, iż widzowie są już nieco zmęczeni jego filmami. Jakiś czas temu pojawiły się doniesienia, że trzy główne spółki Vegi odnotowały aż 11,3 miliona złotych strat.
Losy Patryka Vega wciąż niezmiennie cieszą się sporym zainteresowaniem paparazzi, którym okazjonalnie udaje się przyłapać reżysera podczas codziennych wypadów na miasto. Niedawno fotoreporterzy uwiecznili na przykład filmowca, gdy ten wsiadał do wartego ponad dwa miliony złotych samochodu. W miniony weekend udokumentowali zaś jego wizytę w jednej z modnych, warszawskich restauracji.
W niedzielę Patryk Vega wybrał się do uwielbianego przez celebrytów lokalu w centrum stolicy. Reżyser odwiedził ponoć knajpę w związku z pewną wyjątkową okazją - tego dnia świętował urodziny synów. Paparazzi uwiecznili, jak Vega opuszcza restaurację uzbrojony w kilka kolorowych toreb z prezentami. Tuż za nim podążał zaś jego potomek, również niosący w rękach pakunki z podarunkami. Tego dnia Vega postawił na elegancką stylizację - proste spodnie oraz śnieżnobiałą koszulę, którą pozostawił w połowie rozpiętą, eksponując przy tym wytatuowaną klatkę piersiową. Reżyser po raz kolejny miał także na sobie kosmiczne buty Balenciagi za około 6 tysięcy złotych, w których w ostatnich tygodniach pokazywał się już kilkakrotnie. Model ten musiał więc wyjątkowo przypaść mu do gustu.
Tym razem Vega wyprawił się na miasto czarnym audi, pozostawiając tym samym w garażu luksusowe porsche, którym dość chętnie woził się w ostatnim czasie. Paparazzi udało się także uwiecznić reżysera maszerującego w towarzystwie najbliższych, żony Katarzyny oraz pociech.
Zobaczcie, jak Patryk Vega spędza czas na mieście w towarzystwie najbliższych.
W miniony weekend Patryk Vega odwiedził jedną z restauracji w centrum Warszawy. Tego dnia reżyser świętował ponoć urodziny synów.
Paparazzi przyłapali reżysera, gdy ten opuszczał lokal uzbrojony w torby z prezentami. Tuż za nim kroczył jego potomek, który również niósł kilka ozdobnych pakunków.
Vega uczcił święto pociech w uwielbianym przez celebrytów lokalu.
Tego dnia reżyser miał na sobie śnieżnobiałą koszulę oraz ulubione, kosmiczne buty Balenciagi warte prawie 6 tysięcy złotych.
Wszystkie niezbędny rzeczy reżyser zapakował do poręcznej nerki.
W ostatnim czasie reżyser najczęściej widywany był w wartym dwa miliony złotych porsche. Tym razem jednak na miasto wyprawił się czarnym audi.
Paparazzi udało się także uwiecznić Vegę w towarzystwie najbliższych - żony Katarzyny oraz pociech.