Paulina Smaszcz znowu melduje się w telewizji. Zamieniła ryzykowną suknię na kowbojki i prześwity. Modna?
Paulina Smaszcz wywołała skandal na skalę krajową swoją zeszłotygodniową stylizacją, w której pojawiła się na nagraniach programu "Mówię Wam". Tydzień później celebrytkę czekała kolejna wizyta w TVN-ie. Jest lepiej, jeśli chodzi o strój?
Paulina Smaszcz wzięła sobie za punkt honoru, by jej zeszłotygodniowy występ w telewizji nie przeszedł niezauważony. W tym celu "kobieta-petarda" wystroiła się w ryzykowną kreację z głębokim dekoltem. Dodatkowo do jednej z piersi dopięła sobie broszkę-różę, która karykaturalnie sterczała. W takim stroju była małżonka Macieja Kurzajewskiego obwieściła z nieskrywaną ekscytacją, że będziemy mogli oglądać ją w drugim sezonie "Królowej Przetrwania".
Smaszcz co prawda osiągnęła swój cel i wywołała niemałą sensację w sieci. Internauci byli jednak zgodni, co do tego, że kreacja "kobiety-petardy" była co najmniej nieudana. 51-latka nie byłaby sobą, gdyby pominęła milczeniem burzę wokół swojej śmiałej stylizacji, przyznając gorzko, że "nigdy nie otrzymała tyle hejtu na temat swoich piersi".
Tymczasem w sobotę zaprawioną w medialnych bojach Paulinę czekała kolejna wizyta w telewizji. O poranku celebrytka stawiła się przed warszawskim studiem "Dzień Dobry TVN" i ponownie zaprezentowała się w oryginalnej kreacji. Tym razem dziennikarka miała na sobie jasną sukienkę z bufkami i tiulowym dołem, do której dobrała modne kowbojki i duże okulary przeciwsłoneczne.
Jest lepiej niż ostatnio?