Piotr Stramowski i Natalia Krakowska niczym Ken i Barbie na premierze "Oppenheimera". Wyszło zabawnie? (ZDJĘCIA)
Piotr Stramowski i Natalia Krakowska wykazali się niewątpliwą kreatywnością, świadomie myląc "dress code" zbiegających się ze sobą premier "Barbie" i "Oppenheimera".
Piotr Stramowski i jego nowa ukochana Natalia Krakowska, którą rozkochał sobie tuż po rozstaniu z Katarzyną Warnke, dali się poznać jako prawdziwi pasjonaci kina. Para regularnie odwiedza najważniejsze filmowe premiery, czy to rodzimych produkcji, czy amerykańskich blockbusterów, dbając przy tym o to, żeby ich stylizacje nie uszły uwadze fotoreporterów.
Wciąż pamiętamy look a la "seksowna wersja pana Kleksa", który aktor zaprezentował światu na początku lipca podczas projekcji najnowszej części "Mission Impossible", który zagwarantował mu obecność na naszej liście najgorzej ubranych gwiazd tygodnia. Dwa tygodnie później 35-latka i jego lubej nie mogło zabraknąć na iście gwiazdorskiej premierze długo oczekiwanej "Barbie". Pragnąc wyróżnić się na tle wszechobecnego różu, gołąbki odziały się w stroje inspirowane, wydawać by się mogło, gangsterami z ubiegłej epoki.
Gdy jednak zobaczyliśmy, w co Piotr i Natalia ubrali się na czwartkową premierę "Oppenheimera", wszystko złożyło się w jedną całość. W ramach osobliwego żartu para wprowadziła mały zamęt co do obowiązującego na evencie "dress code'u" i zawitała na czwartkowym pokazie filmu Christophera Nolana w stylizacjach inspirowanych "barbiecorem". Stramowski miał na sobie różową koszulę, którą urozmaicił wzorzystą apaszką, za ciasną jeansową kurtkę i białe rurki. Kluczowym elementem była jednak charakteryzacja na Kena: gruba warstwa podkładu, mocno zaznaczona linia włosów i podkreślone kreską oczy. Natalia za to miała na sobie sukienkę w czarni białe paski z odsłoniętymi ramionami, którą urozmaiciła różowymi dodatkami.
Pomysłowi?