Pogrzeb księcia Filipa: zapłakany Karol, Harry i William idą ramię w ramię, królowa Elżbieta w maseczce zachowuje dystans (ZDJĘCIA)
Pochówek księcia Filipa odbył się na zamku w Windsorze. Zgodnie z wolą zmarłego, ceremonia nie miała charakteru państwowego, który zwykle zarezerwowany jest dla monarchów. Na ceremonii nie zabrakło najbliższych członków rodziny.
W ubiegły piątek świat obiegła smutna wiadomość o śmierci księcia Filipa. Wiekowy monarcha zmarł na krótko przed swoimi 100. urodzinami. Najdłużej żyjący królewski małżonek imperium brytyjskiego odszedł spokojnie w zamku Windsor.
Pogrzeb księcia Edynburga odbył się w sobotę o godzinie 16 w kaplicy świętego Jerzego w Windsorze. Zgodnie z wolą zmarłego, ceremonia nie miała charakteru państwowego, który zwykle zarezerwowany jest dla monarchów. Jako że książę Filip był oficerem marynarki wojennej i zajmował bardzo wysokie stanowiska, nie mogło obyć się bez procesji z orkiestrą wojskową. Trumna z ciałem księcia Filipa nie będzie wystawiona na widok publiczny.
Tak jak wcześniej ustalono, w ceremonii pogrzebowej wzięło udział 30 najbliższych członków rodziny. Mimo krążących pogłosek o konflikcie książęcych braci, Harry i William szli za trumną ramię w ramię, tuż za Karolem, Andrzejem i Anną. W orszaku można było dostrzec również królową Elżbietę w maseczce, która z oczywistych względów zachowywała bezpieczny dystans.
Zobaczcie, jak wyglądał pogrzeb księcia Filipa:
O 15:30, tuż przed rozpoczęciem ceremonii pogrzebowej pod kaplicę świętego Jerzego w Windsorze zajechali książę William i księżna Kate.
W ceremonii pogrzebowej księcia Filipa wzięło udział zaledwie 30 osób.
Kate Middleton przyjechała na miejsce z Williamem, jednak podczas marszu pogrzebowego szła kilka metrów za mężem.
W orszaku można było dostrzec również królową Elżbietę w maseczce, która z oczywistych względów zachowywała bezpieczny dystans.
Wbrew krążącym plotkom o konflikcie między Williamem i Harrym, zgodnie z wolą babci bracia szli za trumną obok siebie.
Książę Karol nie potrafił powstrzymać silnych emocji podczas pochówku ojca. Na jego policzkach można było dostrzec łzy.