Posępna Ewa Drzyzga w obstawie OCHRONIARZY opuszcza studio "Dzień Dobry TVN" (ZDJĘCIA)
Do tej pory prowadzący "DDTVN" zwyczajowo w pojedynkę opuszczali miejsce pracy, aby wyjść na spotkanie zgromadzonym pod budynkiem fotoreporterom. Tym razem Ewie Drzyzdze towarzyszyła jednak dwójka ochroniarzy, która ruszyła za nią w dalszą drogę. Domyślacie się, o co może chodzić?
Tradycyjnie przed studiem Dzień Dobry TVN każdego ranka gromadzą się paparazzi i fani marzący o autografach znanych z telewizji idoli. Wygląda jednak na to, że stacja spodziewa się ostatnio wizyty o wiele mniej mile widzianych gości. Na to przynajmniej wskazuje obstawa, z którą Ewa Drzyzga opuszczała miejsce pracy w sobotę.
Zobacz: Sentymentalny Andrzej Sołtysik rozprawia o ROMANSIE z Ewą Drzyzgą: "Miała talent i coś umiała, BYŁO FAJNIE"
Nie jest jasne, dlaczego do Ewy Drzyzgi przydzielona została ochrona, po ekspresji na twarzy dziennikarki możemy wywnioskować, że była ona bardzo zaniepokojona. Nerwowo obracała się za siebie, lecz nie zrezygnowała ze spaceru do domu na rzecz samochodowej przejażdżki. Ochroniarze starali się zachować odpowiedni dystans od Ewy, jednak nie spuszczali swojej podopiecznej z oczu na całej długości trasy.
Zobaczcie najnowsze zdjęcia Ewy Drzyzgi na wyjściu z ochroną. Jak sądzicie, dlaczego prowadząca ma powody do obaw?
Jako jedna z czołowych stacji telewizyjnych w Polsce TVN nie może sobie pozwolić na ryzykowanie bezpieczeństwem swoich gwiazd. Dlaczego zadecydowano o przydzieleniu Ewie Drzyzdze ochrony?
Twarzy dziennikarki ani na moment nie opuszczał niepokojący grymas.
Drzyzga kilkukrotnie oglądała się za siebie, jakby sprawdzając, czy ktoś za nią nie podąża.
Ochroniarze kontynuowali spacer za dziennikarką ulicami warszawskiego centrum. Wzorowo wywiązali się z powierzonego im zadania?