Poznajcie Elisę Malavasi - włoską "modelkę", która podbija Instagrama opalenizną na skwarkę (ZDJĘCIA)
Kontrowersyjna celebrytka podaje się za "posiadaczkę bystrego umysłu z szacunkiem dla tradycyjnych wartości" i "pasjonatkę literatury". Donatella Versace dorobiła się konkurencji?
Elisa Malavasi to charakterystyczna mieszkanka Mediolanu, która podaje się w sieci za "profesjonalną modelkę". Prawdziwą rozpoznawalność przyniosło jej jednak dopiero publikowanie wyzywających fotografii na Instagramie.
W latach młodości Elisa zajmowała się profesjonalnie tenisem (była młodzieżową czempionką Lombardii), a także ukończyła studia psychologiczne. Obecnie w pełni skupia się jednak na rozkręcaniu kariery influencerki. Idzie jej to całkiem dobrze, biorąc pod uwagę, że w mediach społecznościowych obserwuje ją już prawie 400 tysięcy osób.
"Myślę, że mój sekret leży w sztuce fotografii i odpowiednich ujęciach. W szczegółach, które są szalenie istotne. W wyborze niekonwencjonalnych lokacji, różnych akcesoriów, torebek, zegarków i tym podobnych. (…) Wszystko to wymusza na obserwatorach zagłębienie się w zdjęcia i odszukanie ich ukrytego znaczenia" - mówiła o swoim sukcesie w rozmowie z mondospettacolo.com w lutym tego roku.
Was również serdecznie zapraszamy do "zagłębienia się" w zdjęcia pani Malavasi. Robią wrażenie?
Na wielu fotografiach Elisy możemy dostrzec powracający motyw środków czystości. Jak na prawdziwą artystkę przystało, odważna Włoszka pewnego razu dała się nawet zamknąć w pralce, aby dać wyraz swojemu przywiązaniu do podstawowych zasad higieny.
Malavasi nie cofnie się przed niczym, aby dostać w swoje ręce najbardziej unikatowe akcesoria, które mogą zaważyć na sukcesie jej sesji zdjęciowych. Na jednej z fotografii, na której występuje internetowa celebrytka, dostrzegliśmy nawet należące do legendarnej już kolekcji Świeżaków Jabłko Antka. Zabawki oferowane przez popularny dyskont spożywczy były swego czasu szalenie popularne, zgadujemy więc, że przechwycenie urokliwego pluszaka nie było łatwe.
Malavasi może i zarabia na życie przed aparatem, ale zapewnia, że ma do zaoferowania więcej niż tylko ciekawą urodę. "Posiadanie bystrego, inteligentnego umysłu uważam za absolutną podstawę. Atrakcyjna powierzchowność może być dobrą wizytówką, ale bez sprawnego mózgu nie masz dzisiaj nic. Mam alergię na ignorancję i wszystkie rzeczy trywialne" - czytamy na oficjalnej stronie internetowej modelki.
Ze względu na wygląd Elisa na co dzień musi zmagać się ze stereotypowym postrzeganiem jej osoby. Jej przykład po raz kolejny udowadnia nam, że nie należy oceniać książki po okładce. "Pasjonuje mnie literatura i sztuka. Kocham czytać i coraz bardziej poznawać kultury różnych państw. Wierzę, że to jedyny skuteczny sposób, żeby się ciągle uczyć i rozwijać" - czytamy na oficjalnej stronie Malavasi.
"Bardzo jestem przywiązana do "starej szkoły" I tradycyjnych wartości rodzinnych, co wyróżnia mnie na tle współczesnego świata. (…) Myślę, że, aby wyróżnić się w tym świecie przeciętności, potrzebna jest ogromna dawka osobowości. W innym wypadku jesteś skazany na wtopienie się w tłum" - mówi o samej sobie modelka.
Niestety, (rzekomo) bystry jak górski strumyk umysł nie powstrzymały Elisy przed wpadnięciem w sidła nikotynowego nałogu. Niemalże na co drugim zdjęciu Włoszka pozuje z papierosem w ustach.
Miłość Elisy do drogich dodatków nie ogranicza się wyłącznie do jej garderoby. Również jej samochody muszą być z najwyższej półki. Influencerka nie może przecież prezentować swoich kreacji na tle pierwszej lepszej maszyny.
Jak na modelkę z prawdziwego zdarzenia przystało, proporcje ciała Malavasi znacznie różnią się od wymiarów przeciętnego śmiertelnika. Z każdym miesiącem jej nogi zdają się jednak wydłużać o co najmniej kilka centymetrów. Może to jej urok, może to program do obróbki graficznej zdjęć.