Konto na YouTubie autora takich filmów, jak "Jestem gejem", "Mój typowy szkolny dzień", czy "Wielki test zupek chińskich", śledzi prawie pół miliona osób.
Nie od dziś wiadomo, że do zrobienia kariery w show biznesie niepotrzebne są inteligencja, talent czy wybitne zdolności. Obecnie wystarczy być córką/synem/wnukiem kogoś znanego i dobry aparat w smartfonie, aby zostać celebrytą na miarę naszych czasów. Aspirujący influencerzy bez koneksji muszą znaleźć inny sposób, żeby zwrócić na siebie uwagę i przekonać do siebie fanów.
Każdy, kto choć w małym stopniu zgłębił zawiłe meandry Internetu, wie, że świetną metodą na zaistnienie w sieci jest zostanie youtuberem. Niekwestionowanym idolem młodzieży i gwiazdą YoTube'a stał się w ostatnim czasie pochodzący z Gdyni Szymon Zaparty, zdobywając popularność takimi filmikami, jak "Jestem gejem", "Mój typowy szkolny dzień", czy "Wielki test zupek chińskich". Dzięki nagraniom, w których 18-latek dzieli się swoimi dywagacjami dotyczącymi życia codziennego, Zapartemu udało się zrzeszyć liczną grupę wielbicieli: konto na Youtubie Szymona subskrybuje prawie pół miliona osób. Prawie tyle samo śledzi jego profil na Instagramie.
Zobaczcie zdjęcia nowego idola młodzieży, Szymona Zapartego. Rozumiecie jego fenomen?
Coraz więcej młodych ludzi spragnionych sławy decyduje się na karierę "influencera".
Na taką drogę zdecydował się pochodzący z Gdyni Szymon Zaparty, który od roku prowadzi swój kanał na Youtubie.
Konto Zapartego w popularnym serwisie śledzi już prawie pół miliona osób, z kolei profil na Instagramie - 420 tysięcy.
Oprócz dzielenia się z internautami swoimi filozoficznymi przemyśleniami, Zaparty znany jest też ze swojego charakterystycznego wizerunku: licznych tatuaży i "oryginalnych" strojów.
Największą popularnością na kanale "zaparty" cieszą się takie filmiki, jak "Jestem gejem", "Mój typowy szkolny dzień", czy "Wielki test zupek chińskich".