Dokładnie rok temu doszło do tragicznego wypadku na mazurskim jeziorze Kisajno.
18 sierpnia mija rok od śmierci Piotra Woźniaka-Staraka. Zginął w tragicznym wypadku motorówki na mazurskim jeziorze Kisajno, pozostawiając w rozpaczy swoich najbliższych, w tym żonę Agnieszkę. Producent filmowy i założyciel Watchout Studio miał 39 lat. Pogrzeb Woźniaka-Staraka odbył się pod koniec sierpnia ubiegłego roku w Konstancinie-Jeziornej. Milioner spoczął na terenie posiadłości Staraków w Fuledzie.
Zobacz również: Grób Piotra Woźniaka-Starak został PRZENIESIONY do Warszawy
Piotr Woźniak-Starak przyszedł na świat w 1980 roku i przez wiele lat kojarzony był głównie z rodzinną fortuną - jego matka jest właścicielką sieci restauracji Belvedere, ojczym Jerzy Starak należy natomiast do grona najbogatszych Polaków. Piotr za wszelką cenę chciał jednak sam zapracować na swoje nazwisko. Po studiach w USA oraz stażach w nowojorskich agencjach reklamowych Woźniak-Starak oddał się więc swojej największej pasji i rozpoczął karierę w świecie kina.
W 2008 roku Piotr założył firmę produkcyjną Watchout Studio. Na przestrzeni lat studio zrealizowało wiele docenionych przez widzów i krytyków produkcji, takich jak np. "Bogowie", "Sztuka Kochania" czy "Ukryta Gra".
W 2014 roku Piotr poznał swoją przyszłą żonę Agnieszkę Szulim. Uczucie pary rozwinęło się błyskawicznie - zaledwie rok później Woźniak-Starak oświadczył się ukochanej na dorocznym balu TVN. w 2016 roku zakochani powiedzieli sobie sakramentalne "tak" podczas bajkowej ceremonii w Wenecji.
Zobacz również: Dziś Piotr i Agnieszka Woźniak-Starak świętowaliby 3. rocznicę ślubu: "To jest coś głębszego... Mówią o nas stare dusze"(ZDJĘCIA)
Po śmierci Piotra Woźniaka-Staraka jego żona na długi czas wycofała się ze świata show biznesu. Od jakiegoś czasu prezenterka prowadzi jednak autorską audycję radiową. Niedawno została także przyłapana na spotkaniu z dyrektorem programowym TVN, Edwardem Miszczakiem. Czyżby szykowała się na nowe zawodowe wyzwania?
Niedługo po studiach Piotr Woźniak-Starak postanowił oddać się swojej największej pasji i założył firmę Watchout Studio. Przez lata wyprodukował wiele docenionych przez widzów i krytyków filmów, takich jak np. "Big Love", "Bogowie", "Sztuka Kochania" czy "Ukryta Gra".
W przeszłości Woźniak-Starak spotykał się m.in. z Natalią Klimas oraz Alicją Bachledą-Curuś. Dopiero po latach spotkał jednak kobietę swojego życia.
Plotki o związku Agnieszki i Piotra pojawił się w 2014 roku. Miłość pary ewoluowała błyskawicznie - zaledwie rok później, producent oświadczył się ukochanej podczas uroczystego balu TVN. Niedługo potem zakochani stanęli natomiast na ślubnym kobiercu.
Agnieszka i Piotr powiedzieli sobie sakramentalne "tak" podczas ceremonii w Wenecji. Jak później wspominała sama prezenterka, podróż gondolą do urzędu stanu cywilnego była prawdziwe magicznym doświadczeniem.
Agnieszka i Piotr od zawsze podkreślali, że świetnie się rozumieją. "To jest coś głębszego niż miłość od pierwszego wejrzenia. Mówią o nas "stare dusze". Mamy coś takiego, że się rozumiemy bardzo dobrze. To, co ona ma, to jest to, co ja mam" - mówił o ukochanej Woźniak-Starak w "Kulisach sławy". Prezenterka zawsze wspierała męża w jego pasji - chętnie towarzyszyła mu podczas premier i rozdań nagród, a po jego śmierci zaangażowała się w promocję jego ostatniego filmu, "Ukryta Gra". Łączyła ich także miłość do zwierząt.
Chociaż Agnieszka i Piotr często podróżowali, szczególne miejsce w sercu producenta od zawsze zajmowały Mazury. Po tragicznym wypadku na jeziorze Kisajno, Woźniak-Starak spoczął na terenie rodzinnej posiadłości w Fuledzie. Niedawno pojawiły się jednak doniesienia, że grób producenta został przeniesiony na warszawskie Powązki.
18 sierpnia przypada pierwsza rocznica śmierci Piotra Woźniaka-Staraka. Producent miał wielu przyjaciół w świecie show biznesu, którzy po jego śmierci chętnie dzielą się wspólnymi wspomnieniami.
"Milioner, który kochał kulturę, kino i artystów, to jest raczej rzadkie. Potrafił udowodnić, że film może być i komercyjny, i na wysokim poziomie artystycznym. Był takim czarodziejem i potrafił owinąć sobie człowieka wokół palca, tak jak wszyscy pozytywni wariaci" - powiedziała ostatnio w rozmowie z "Faktem" Maria Sadowska, która pracowała z Piotrem na planie "Sztuki Kochania"