Renee Zellweger i Hugh Grant dokazują na premierze nowej części "Bridget Jones". Aktorka postawiła na koronkową kreację
Ponad dwie dekady od premiery "Dziennika Bridget Jones" Renee Zellweger i Hugh Grant po raz czwarty wcielili się w swoje kultowe role. W poniedziałek aktorzy pozowali razem na premierze w Paryżu. Bardzo się zmienili od pierwszej części serii?
Film "Dziennik Bridget Jones" zdobył uznanie na całym świecie, przyciągając na ekrany miliony widzów. Premierowa adaptacja książki Helen Fielding odniosła kasowy sukces, zarabiając 281 milionów dolarów na całym świecie. Produkcja stała się ikoną komedii romantycznych, wpływając na modę i popkulturę początku XXI wieku. Jej popularność nie spada, a kolejne części serii również zyskały liczne grono fanów.
Ponad dwie dekady po premierze "Dziennika Bridget Jones" Renee Zellweger i Hugh Grant po raz czwarty wcielili się w swoje kultowe role. Podczas uroczystej premiery "Bridget Jones: Szalejąc za facetem" w Paryżu aktorzy nie omieszkali pojawić się na czerwonym dywanie. Oczywiście razem. Ich wspólne pozowanie, podczas którego nie szczędzili sobie przyjacielskich czułości i niemal non stop się do siebie uśmiechali, z pewnością wzbudziło entuzjazm ze strony fanów.
Oboje postawili na eleganckie stylizacje. Zellweger zachwyciła w czarnej koronkowej sukience na jedno ramię, a Grant postawił na klasykę, przywdziewając garnitur i białą koszulę. Aktorka zdecydowała się na delikatny makijaż i równie mało wymyślną fryzurę.
Wasz głos jest dla nas ważny! Wypełnij krótką ankietę o Pudelku.
W rozmowie z "Vogue" Zellweger opowiedziała o powrocie do roli Bridget, podkreślając, że to dla niej osobiste i wyjątkowe doświadczenie. Aktorka wspomniała również o przerwie od aktorstwa w latach 2010-2016, którą wykorzystała na rozwój osobisty, w tym pisanie muzyki i studiowanie prawa międzynarodowego.
Premiera filmu zaplanowana jest na 14 lutego. Wybierzecie się do kina?