Reprezentacja wróciła do Polski po EURO 2024. Piłkarze mogli liczyć na królewskie powitanie. Miło? (ZDJĘCIA)
Polska kadra zdążyła już powrócić na łono ojczyzny, tym razem wyjątkowo w pełnym składzie. Na piłkarzy czekała na lotnisku chmara kibiców, którzy próbowali podnieść drużynę na duchu, skandując: "Polska, jesteśmy z Wami". Tym razem piłkarze znaleźli czas, by rozdać zebranym na Okęciu fanom autografy i zapozować do kilku zdjęć.
Na Euro 2024 nikt nie miał żadnych oczekiwań, dlatego też zakończenie turnieju przez biało-czerwonych na ostatnim miejscu w grupie D nie było raczej większym zaskoczeniem. Ostatni mecz Polaków o honor rozegrany z Francuzami zakończył się remisem i pozwolił drużynie wyjść z twarzą (na ile jest to w obecnej sytuacji możliwe).
Szczęśliwie powrót kadry na łono ojczyzny wyglądał tym razem zupełnie inaczej niż przed dwoma laty po mistrzostwach świata w Katarze. Wtedy po poniesionej na murawie porażce do Polski wróciła tylko część zawodników, którzy i tak nie chcieli rozmawiać z mediami, a lotnisko opuścili bocznym wyjście, zostawiając oczekujący ich tłum kibiców na lodzie.
Tym razem piłkarze pokazali się jednak od najlepszej strony. Gdy w środę w nocy członkowie drużyny w pełnym składzie stawili się w Warszawie, spotkali się z entuzjastycznym przyjęciem koczujących na okęckim lotnisku fanów, którzy usiłowali podnieść morale idoli, skandując "Polska, jesteśmy z Wami". Największym zainteresowaniem kibiców cieszyli się oczywiście Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny. Obie gwiazdy piłki, podobnie jak reszta ich kolegów z boiska, cierpliwie rozdawali autografy i robili sobie zdjęcia z zebranymi.
Zobaczcie zdjęcia i nagrania.