Rodzinny spacer Zofii Zborowskiej z telefonem, Andrzejem Wroną i Wiesią. Miło spędzają czas? (ZDJĘCIA)
Zofia Zborowska została ostatnio sfotografowana u boku męża Andrzeja Wrony i suczki Wiesi na warszawskim spacerze. Celebrytka przemierzała stołeczne ulice, nie spuszczając wzroku ze swojego smartfona. Fajne wyjście?
Zofia Zborowska wywołała ostatnio sporo zamieszania w mediach społecznościowych, gdy zdecydowała się w końcu odpowiedzieć na nurtujące internautów pytanie: Co z jej przyjaźnią z Agatą Rubik? Celebrytka bezpardonowo odparła, że "Agata nigdy nie była jej przyjaciółką i nigdy nie będzie", czym tylko potwierdziła krążące w sieci plotki.
Wygląda jednak na to, że Zborowskiej nie brakuje dawnej znajomości, bo na Instagramie co chwila fotografuje się w towarzystwie innych koleżanek, a zawsze może też liczyć na towarzystwo męża, Andrzeja Wrony. Kilka dni temu paparazzi sfotografowali małżeństwo na warszawskim spacerze. Odziana w różowy płaszcz i białą czapkę Zosia przede wszystkim zainteresowana była swoim telefonem. Na wykonanych przez fotoreporterów fotkach widać, że praktycznie nie odrywała od niego wzroku, podczas gdy siatkarz spacerował z suczką Wiesią.
Aktorka z wielkim zaangażowaniem robiła fotki i przemawiała do telefonu, relacjonując (?) zimowy spacer. Nie zabrakło również krótkiej sesji zdjęciowej Wiesi, która okazała się wdzięczną modelką. W smartfonowych sprawunkach wspierał ją również Andrzej, który na chwilę przejął nawet kamerę.
Fajny rodzinny spacer?
Zosia i Andrzej, a także ich suczka Wiesia wybrali się do jednego z warszawskich lokali.
Aktorka nie rozstawała się ze swoim smartfonem, a siatkarz spacerował po mieście, prowadząc na smyczy ich czworonoga.
Wiesia została zaopatrzona w zimowy sweterek.
Zborowska nawet na schodach nie zaryzykowała rozstaniem z telefonem.
Zosia na poświątecznym spacerze zaprezentowała się w różowym płaszczu, który zestawiła z czarnym outfitem. Nie zabrakło również modnych dodatków: brązowej materiałowej torebki i białej czapki.
W pewnym momencie do akcji wkroczył Wrona, który na chwilę przejął nagrywki.
Warszawska reporterka Zosia Zborowska z wielkim zaangażowaniem rozprawiała o czymś przed kamerą.
Wiesia załapała się na krótką sesję zdjęciową.
Po spacerze przyszła pora na krótką przerwę... przed smartfonem.