Stęskniona za wolnością Julia Wieniawa i Jacek Jeschke imprezują na warszawskim Placu Zbawiciela (ZDJĘCIA)
Celebrytce towarzyszyła również przyjaciółka oraz znana z "Tańca z gwiazdami" Hanna Żudziewicz. Doborowe towarzystwo?
W ciągu ostatnich kilku miesięcy gwiazdy show biznesu, podobnie jak większość Polaków, poddawały się domowej kwarantannie. Od niedawna rząd stopniowo znosi kolejne obostrzenia wprowadzone w obliczu epidemii. Dla wielu celebrytów koniec izolacji oznacza nie tylko powrót do zawodowych obowiązków, lecz również imprezowania w gronie sławnych znajomych.
Z przywróconej wolności z radością korzysta ostatnio Julia Wieniawa. Niedługo po ponownym otwarciu salonów fryzjerskich i kosmetycznych celebrytka wyruszyła na ulubione zabiegi. Kilka dni temu 21-latka pochwaliła się za to w sieci zdjęciami z imprezy w towarzystwie brata Jessiki Mercedes, Justina.
Przypomnijmy: Posiniaczona Julia Wieniawa IMPREZUJE z bratem Jessiki Mercedes. Fani: "JUŻ RĘKA NIE BOLI?" (ZDJĘCIA)
Zaledwie dzień po piątkowej zabawie stęskniona Julka po raz kolejny wyszła ze znajomymi. Tym razem aktorka wybrała się na warszawski Plac Zbawiciela. Podczas wyjścia towarzyszyli jej znani z "Tańca z gwiazdami" Jacek Jeschke i Hanna Żudziewicz. Po chwili do grupy dołączyła przyjaciółka Wieniawy, Ola Korytowska.
Wszystko wskazuje na to, że Julia świetnie bawiła się podczas wypadu ze znajomymi. Celebrytka prowadziła ożywioną dyskusję, śmiała się i sączyła zamówiony napój. Kiedy natomiast Jacek Jeschke postanowił opuścić imprezę, Wieniawa pożegnała go czułym uściskiem.
Zobaczcie, jak Julia Wieniawa bawi się ze znajomi na warszawskim "Zbawiksie".
W sobotni wieczór paparazzi przyłapali Julię Wieniawę podczas wyjścia z przyjaciółmi na modnym wśród celebrytów warszawskim Placu Zbawiciela.
Celebrytce towarzyszyli znani z "Tańca z gwiazdami" Jacek Jeschke oraz Hanna Żudziewicz. Po chwili dołączyła do nich również przyjaciółka Wieniawy, Ola.
Chociaż Julka świetnie bawiła się w towarzystwie grupki przyjaciół, nawet na chwilę nie traciła czujności i bacznie obserwowała okolicę w poszukiwaniu ciekawskich fotoreporterów.
Przez ostatnie miesiące Julia izolowała się w domowym zaciszu. Z pewnością tęskniła więc za wyjściami do modnych warszawskich lokali.
Mimo miłej atmosfery Jacek Jeschke postanowił nieco wcześniej opuścić imprezę. Julka natomiast pożegnała go czułym uściskiem.
Lokal na "Zbawiksie" Wieniawa opuściła wraz z przyjaciółką.