Stoły pełne słodkości, pokaz fajerwerków i dwie kreacje panny młodej. Tak wyglądało wystawne wesele Jana Bednarka i Julii Nowak (ZDJĘCIA)
Ślub Julii Nowak i Jana Bednarka odbył się pod gołym niebem w luksusowym hotelu położonym tuż nad Jeziorem Rożnowskim. Choć ceremonia przez ostatni rok była ukrywana w tajemnicy, to w dniu ślubu social media zalała fala weselnych relacji gości.
Po roku ukrywanych w pocie czoła przygotowań Julia Nowak i Jan Bednarek powiedzieli sobie "tak". Cała ceremonia odbyła się w luksusowym hotelu, który zadbał o rozmaite atrakcje dla gości. Wesele pod gołym niebem odbyło się tuż przy jeziorze Rożnowskim, w miejscowości Gródek nad Dunajcem.
Oczywiście w internecie nic nie da się ukryć, jeśli ma się znanych znajomych: relacje z przygotowań panny młodej rozpoczęła Magdalena Pieczonka oraz Kajetan Góra, którzy byli odpowiedzialni za wygląd Nowak. Ukochana piłkarza zaskoczyła nie tylko gości, ale samego Bednarka drugą kreacją, którą zaprezentowała tuż przed północą.
Zobacz: Ślub Julii Nowak i Jana Bednarka. Panna młoda wystąpiła w sukni od znanej polskiej projektantki (ZDJĘCIA)
W weselny szał relacji szybko wpadli inni goście, dzięki którym obserwatorzy zobaczyli między innymi lustrzane dekoracje, pokaz fajerwerków, ogromny tort oraz wygibasy barmana na stole. To jednak tylko ułamek tego, co działo się tej nocy w udekorowanej kwiatami sali weselnej. Wśród gości zasiedli koledzy z boiska Bednarka oraz raper Paluch i... Mandaryna.
Zobaczcie, jak wyglądał ślub z rozmachem Julii i Jana. Ładnie?
Przygotowaniem makijażu ślubnego Julii Nowak zajęła się Magdalena Pieczonka, która także otrzymała zaproszenie na wesele. Makijażystka od samego rana relacjonowała przygotowania do ślubu, utrzymywanego w tajemnicy przez ostatni rok. Pieczonka czuwała nad makijażem celebrytki również przez resztę wieczoru.
Włosami panny młodej zajął się Kajetan Góra. W jego social mediach znalazła się nie tylko obszerna relacja z procesu powstawania fryzury, ale również z całego wesela. W tle przygotowań można było usłyszeć piosenkę Sanah, "Ten stan".
Julia Nowak do ślubu z Janem Bednarkiem poszła w kreacji od znanej polskiej projektantki, Patrycji Kujawy. Przygotowanie sukni zajęło blisko rok ze względu na rozmaite zdobienia sukni. Całą kreację podkreślił długi tren.
Julia, jak prawdziwa gwiazda, nie poprzestała na jednej kreacji. Jeszcze przed pokazem fajerwerków i krojeniem tortu żona Bednarka zmieniła swoją kreację na bardziej wieczorową. Autorką drugiej sukni również była Patrycja Kujawa, a Nowak zdecydowała się na model Giuseppina. Suknia wyróżniała się ręcznie drapowanymi liśćmi, haftowanymi perełkami oraz innymi motywami roślinnych zdobień.
Pierwszą kreację z dłuższym rękawem Julia zaprezentowała, idąc do ołtarza po lustrzanym wybiegu. Celebrytkę poprowadziła najpewniej mama, która założyła elegancki kombinezon. Jan Bednarek za to do ślubu poszedł w towarzystwie prawie rocznej córeczki, wywołując tym zachwyt gości.
Jan Bednarek i Julia Nowak powiedzieli sobie "tak" pod gołym niebem. Cała uroczystość odbyła się w reklamującym się jako "luksusowe miejsce ze smakiem" hotelu w miejscowości Gródek nad Dunajcem. Ceny wynajęcia pokoju na dwie noce zaczynają się od 2760 złotych. Uroczystość piłkarza i jego wybranki zorganizowano na tarasie. Głównym elementem dekoracyjnym były lustra, które służyły jako wybieg oraz ozdabiały sam ołtarz.
Tuż po zalegalizowaniu związku na gości czekała pierwsza atrakcja w postaci fontanny z szampanem. Jan Bednarek polewał gościom bąbelki, pląsając tanecznym krokiem. Kieliszki ustawiono oczywiście na lustrzanym stole i otoczono świeżymi kwiatami.
Goście weselni mogli podziwiać nie tylko lustrzane dekoracje, ale również piękno natury otaczającej hotel i restaurację. Obiekt znajduje się tuż nad Jeziorem Rożnowskim.
Ślub utrzymywany ponad rok w tajemnicy doczekał się jednak szczegółowej relacji gości w social mediach. Obserwatorzy oraz media dowiedzieli się z nich niemal każdego szczegółu, w tym wyglądu sali weselnej. Wazony pełne kwiatów, świeczki, różowe serpentyny oraz brzoskwiniowe światło to tylko część elementów, które można było tam zauważyć.
Kolejną atrakcją dla gości były słodkości. Stół pełen łakoci przygotowała podwarszawska cukiernia, która w swoich relacjach zdradziła miejsce całej ceremonii. Wśród babeczek, makaroników i małych torcików znalazły się ciasteczka z roślinnym motywem.
Goście mogli liczyć również na wymyślne drinki, które powstawały podczas barmańskiego pokazu. Stojący na stole barman żonglował szejkerami i polewał gościom kolorowe napoje.
Przy stołach pełnych wykwintnych dań znaleźli się oczywiście koledzy z boiska. Ze swoimi partnerkami pojawili się: Bartosz Bereszyński, Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Mateusz Klich oraz Karol Linetty.
Jan Bednarek mógł liczyć również na obecność Arkadiusza Milika oraz jego partnerki, Agaty Sieramskiej. Skutki szaleństwa na parkiecie relacjonowali w social mediach. Piłkarz tak roztańczył się na weselu, że spoconą koszulę próbował ratować suszarką do włosów. Agatycze zachwalała słodkości oraz bezglutenowe dania dla gości weselnych.
Wśród gości weselnych znalazła się również Marta Wiśniewska. Mandaryna była osobą towarzyszącą Kajetana Góry, który od wielu lat opiekuje się jej włosami i z którym się przyjaźni.
W różowej kreacji zaprezentowała się żona Kamila Glika, który również towarzyszył w ważnym dniu Bednarkowi. Na Instagramie nie zabrakło i selfie panny młodej z windy oraz cieszących się swoim towarzystwem celebrytów.
W Gródku nad Dunajcem przed ślubną ceremonią kawkę popijał Raper Paluch. Spodziewaliście się takiego gościa weselnego u Nowak i Bednarka?
Ceremonia krojenia czteropoziomowego tortu weselnego doczekała się specjalnej oprawy. Panna młoda z tej okazji zmieniła kreację ślubną, czym zaskoczyła i doprowadziła do łez Jana Bednarka.
Po sesji zdjęciowej przy słodkości odbył się pokaz sztucznych ogni, który trwał kilka minut. Goście piali z zachwytu.
Goście mieli zapewniony także dostęp do fotobudki oraz tarasu, na którym mogli uwiecznić wspólne uśmiechy przy zachodzie słońca. Efektami podzielili się oczywiście w social mediach.
Choć Julia Nowak i Jan Bednarek nie zdradzili swoich ślubnych planów przez rok, to tuż przed samym wydarzeniem ukochana piłkarza nie mogła powstrzymać się od udostępniania oznaczeń makijażystki oraz zbierających się na zabawę gości.
Następnego dnia po ślubie z samego rana nadrobiła zaległości na Instagramie i opublikowała wszystkie relacje, w których została oznaczona. Goście dzień zaczęli nie tylko od szklanki wody, ale również pochwalenia się słabą kondycją po przetańczonej imprezie. Myślicie, że para młoda pomyślała o kroplówkach witaminowych dla gości?