Szarmancki Maciej Kurzajewski otwiera roześmianej od ucha do ucha Katarzynie Cichopek drzwi do auta, po czym odjeżdżają spod TVP. Fajna parka? (ZDJĘCIA)
Romantycznych scen z udziałem Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego ciąg dalszy. Tym razem rozgrywały się one w miejscu ich pierwszego spotkania. Zakochani nie szczędzili sobie miłych i uprzejmych gestów.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski obrali bardzo udaną strategię niekomentowania publicznie swojego uczucia. Mimo częstej krytyki internautów oraz nieustannym zaczepkom byłego męża gwiazdy "M jak miłość", partnerzy konsekwentnie milczą na temat stopnia zaawansowania miłosnej relacji. Z pewnością zaspokoiłoby to ciekawość wielu, tym bardziej w kontekście niedawnych doniesień...
W oczekiwaniu na potwierdzenie kolejnego etapu ich związku możemy nacieszyć oczy widokiem zakochanej pary prezenterów "Pytania na śniadanie". Ich wspólne chwile często stają się głównym motywem przewodnim postów umieszczanych na Instagramie. Co jakiś czas jednak Cichopek i Kurzajewski są bohaterami zdjęć wykonanych przez fotoreporterów.
"Kurzopki" poprowadziły sobotnie wydanie programu śniadaniowego TVP. Po opuszczeniu siedziby na Woronicza wspólnie pomaszerowali do auta prezentera. Trzymający się za rękę partnerzy wymieniali się promiennymi uśmiechami, spędzając dalszą część dnia we własnym towarzystwie. Po dotarciu na parking Maciej Kurzajewski niczym rasowy dżentelmen otworzył wybrance serca drzwi swojego auta.
Katarzyna Cichopek i tym razem postawiła na ulubiony róż. Sądząc po zadowolonych minach ukochanych, doskwierający od dłuższego czasu mróz nieszczególnie dał im się we znaki.
Dobrana z nich para?