Szymon Marciniak związał się z żoną już 20 lat temu. Arbiter nazywał ją "makabrycznie zazdrosną" (ZDJĘCIA)
Z roku na rok Szymon Marciniak wyrasta na jedną z najbardziej wpływowych postaci polskiej piłki nożnej. Do niedawna niewiele wiedzieliśmy o jego życiu prywatnym. Kim jest wybranka serca arbitra Ligi Mistrzów, Magdalena Marciniak?
W środę cały świat z zapartym tchem wyczekiwać będzie decyzji jednego Polaka. Szymon Marciniak, który w ubiegłym roku zabłysnął sędziowaniem w finałach Mistrzostw Świata w piłce nożnej, poprowadzi w środę półfinałowy mecz Ligi Mistrzów - Manchester City kontra Real Madryt. Start o godzinie 21:00. Niewykluczone, że pasmo sukcesów Polaka na tym się nie zakończy. Mówi się bowiem, że Marciniak jest brany pod uwagę do poprowadzenia także ostatecznego starcia Ligi Mistrzów. Polscy kibice już trzymają za niego kciuki.
Jak to z wielkimi gwiazdami sportu zazwyczaj bywa, prasa zainteresowała się w końcu nie tylko osiągami sędziego na boiskach, ale również jego życiem prywatnym. Rąbka tajemnicy na temat swojego wieloletniego związku z żoną Magdaleną oraz spełniania się w roli ojca dwojga dzieci arbiter uchylił już przed rokiem w wywiadzie z Mateuszem Szymkowiakiem dla programu Taki jak ty emitowanego na antenie TVP Kobieta.
Z Magdaleną Marciniak związał się już ponad 20 lat temu. Jak wspominał w rozmowie z dziennikarzem, obecna żona była jego sąsiadką. Już wtedy dużo podróżował jako piłkarz i między innymi w tym doszukuje się sukcesu swojej relacji. Jak zdradza, jest to "fajny motyw, żeby się sobie nie znudzić".
Polski sędzia przyznaje, że większość kwestii związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego zostawia na głowie małżonki. Ma ona jednak dzięki temu spory zakres jurysdykcji, w którą on stara się nie wtrącać. Wszystko po to, aby uniknąć niepotrzebnych spięć przez ten czas, kiedy mogą być razem.
Dla mnie nie znaczenia, jaki będzie kolor ścian, kolor elewacji, który dom, który samochód. Dla mnie to nie jest ważne, dla niej jest, więc niech sobie wybiera, a ja jestem od tego, żeby zapłacić.
Brzmi jak marzenie. Nie oznacza to jednak, że małżonkowie nie mają sobie nic do zarzucenia. Magdalena Marciniak jest, według swojego męża, osobą "masakrycznie zazdrosną". Na szczęście małżonkowie zostali wychowani w duchu przepracowywania problemów, a nie wyrzucania relacji do kosza i zaczynania od nowa.
Para doczekała się dwojga dzieci. Syn Bartosz jest już 20-letnim mężczyzną. Córka Natalia ma tymczasem 11 lat.
Praca arbitra sportowego zobowiązuje Marciniaka do częstych wyjazdów. Gdy jednak udaje mu się wygospodarować chwilę dla siebie i rodziny, stara się on zagospodarować ten czas najlepiej, jak to możliwe. W wywiadzie dla serwisu Łączy nas piłka Marciniak wyjawił, że rodzina towarzyszy mu podczas niektórych zgrupowań.
Przypomnijmy: Szymon Marciniak zdradza, co powiedział mu Kylian Mbappe po finale mundialu. "Trochę mnie zdziwił"
Jeszcze niedawno Magdalena Marciniak unikała blasku fleszy. Na ściance pojawiła się pierwszy raz w 2017 roku i na wiele lat zniknęła z czerwonych dywanów. Wraz z początkiem roku 2023 oddana żona coraz częściej towarzyszy już mężowi na wielkich galach. Czyżbyśmy obserwowali właśnie narodziny nowej członkini klubu WAGs, tyle że w wydaniu sędziowskim? Czas pokaże.