Tak mieszka Beata Tadla w swoim 168-metrowym domu: klasyczna kuchnia, przestronny ogród i nie tylko. Przytulnie? (ZDJĘCIA)
Dziś po raz pierwszy Beata Tadla powitała widzów "Pytania na Śniadanie". Po pierwszej połowie dnia spędzonej w całości w siedzibie TVP, dziennikarka mogła wreszcie powrócić do zlokalizowanego w Wawrze przytulnego domu. Jak urządziła swoje cztery kąty?
Po 8 latach nieobecności Beata Tadla powróciła dziś na antenę Telewizji Polskiej. Zdaje się, że na dobre wymazała już z pamięci okoliczności rozstania z mediami publicznymi. Doświadczona prezenterka informacyjna postanowiła nie angażować się już w tematy polityczne, wybierając bezpieczną przystań, jaką zapewniło jej szefostwo "Pytania na Śniadanie", gdzie zadebiutowała u boku Tomasza Tylickiego. Internauci podzielili się już pierwszymi spostrzeżeniami na temat kolejnej nowej pary prowadzących.
Blisko 4-godzinny dyżur prezenterski na żywo, podczas którego - jak to w śniadaniówce bywa - przeskakuje się z tematu na temat, rozprawiając zarówno o pielęgnacji cytrusów, jak i fortepianie dekafonicznym, co wymaga poświęcenia mnóstwa czasu na przygotowania. Świeżo upieczona współprowadząca czyni to w swoim zlokalizowanym w warszawskim Wawrze domu, gdzie nie tylko intensywnie pracuje, ale również oddaje się małym przyjemnościom, jak lektura nowej książki czy pichcenie w klimatycznej kuchni.
W odróżnieniu od wielu celebrytów chwalących się swoimi luksusowymi, lecz pozbawionymi ciepłego klimatu apartamentami, Beata Tadla zaaranżowała bardzo przytulne wnętrze, chętnie odwiedzane przez najbliższych członków rodziny i przyjaciół. W 168-metrowym domu mieszka z trzecim mężem Michałem Cebulą. Mimo sądowej batalii z poprzednim partnerem, to właśnie dziennikarka jest prawowitą właścicielką posiadłości.
Prowadząca "Pytania na Śniadanie" postawiła na sprawdzone połączenie bieli z szarością. Nowoczesne rozwiązania wnętrzarskie przełamała kilkoma stylowymi dodatkami, jak np. odrestaurowana komoda oddzielająca kuchnię od strefy jadalnianej i wypoczynkowej, która nadała bardzo ciepłego akcentu jej czterem kątom. 48-latka może cieszyć się też dużą ilością naturalnego światła.
Jak prezentują się poszczególne pomieszczenia?
Książki odgrywają bardzo istotną rolę w życiu dziennikarki. Półki jej domowej biblioteczki uginają się pod ciężarem woluminów, ale również rodzinnych pamiątek i licznych nagród odebranych na przestrzeni ponad 30-letniej kariery w mediach.
W domu zwyciężczyni "Tańca z Gwiazdami" kuchnia nie spełnia wyłącznie dekoracyjnej roli. Wręcz przeciwnie, gospodyni chętnie eksperymentuje z różnymi przepisami, mając do dyspozycji płytę indukcyjną wtapiającą się kolorystycznie w biel blatów oraz niezbędnik każdego amatora kuchni, dumnie spoczywający w narożniku Thermomix.
Beata Tadla uwielbia urządzać okolicznościowe przyjęcia. Po wspólnym biesiadowaniu przy wielkim drewnianym stole, goście od razu mogą urządzić sobie sjestę na szerokiej sofie widocznej w dalszej części salonu.
Podobnie jak w kuchni, ściana łazienki wyłożona została białą okładziną imitującą cegłę. Pod skosem pomieszczenia znalazł się minikącik urodowy.
W cieplejsze dni Tadla pracuje i regeneruje się w ogrodzie. Służy jej do tego zestaw mebli z technorattanu oraz wiszący fotel, tzw. kokon.
Uroczy mopsik trafił do domu dziennikarki prosto ze schroniska. Jej syn zaadoptował Stefanię ponad 2 lata temu.