Anna Lewandowska, wyjeżdżając z warszawskiego parkingu, uderzyła w samochód stojący za jej autem. Do sieci trafiły zdjęcia zestresowanej żony "Lewego".
Ostatnio Anna Lewandowska na kilka dni zawitała do Polski. Wizyta podyktowana była ostatnim meczem reprezentacji Polski z udziałem jej męża. W poniedziałek Lewandowscy pojawili się na PGE Narodowym całą rodziną. Wszak na trybunach kibicowały mama Roberta oraz jego córki. Klarę i Laurę mogliśmy oglądać nawet na murawie.
Zanim Anna Lewandowska przybyła na stadion kibicować rodakom w starciu z Turcją, najadła się nieco stresu. Jak pisaliśmy na początku tygodnia, trenerka, poruszając się tego dnia po Warszawie, miała stłuczkę. Ukochana kapitana reprezentacji Polski wyjeżdżając z parkingu, miała uderzyć w samochód stojący za jej autem.
Pudelkowi udało się dotrzeć do zdjęć z miejsca zdarzenia. Widzimy na nich jak zasiadająca za kierownicą wyraźnie zestresowana "Lewa" dyskutuje z poszkodowanym kierowcą. W pewnym momencie do rozmowy dołączył też jej ochroniarz. Lewandowska nawet na moment nie opuściła swojego wartego milion złotych mercedesa. Choć nie brakowało emocji - co widać po minach i gestykulacji Ann - sprawę ponoć udało się załatwić bez wzywania policji.