Tak wyglądało ostatnie publiczne wyjście Tiny Turner. Jej twarzy ani na moment nie opuścił serdeczny uśmiech (ZDJĘCIA)
Tina Turner już od wielu lat cieszyła się w pełni zasłużoną muzyczną emeryturą. Po raz ostatni spotkała się z fanami w 2019 roku podczas premiery musicalu napisanego na jej cześć. Przy jej boku czuwali Erwin Bach i Oprah Winfrey.
Tina Turner już parę lat temu wycofała się z życia publicznego. Fani mieli ostatnią okazję zobaczyć swoją idolkę na scenie w 2019 roku, kiedy to w Nowym Jorku odbyła się uroczysta premiera The Tina Turner Musical. Gwiazda przybyła tego wieczora w eleganckiej, wyszywanej kryształkami sukni. Ze zdjęć możemy wnioskować, że bawiła się fantastycznie. Każdego z napotkanych gości witała ciepłym uśmiechem.
Zobacz: Ostatni wywiad Tiny Turner przed śmiercią. "Chcę, by zapamiętano mnie jako królową Rock'n'Rolla…"
Widzimy natomiast, że gwiazda potrzebowała już pomocy najbliższych w poruszaniu się. Czerwony dywan przemaszerowała z mężem Erwinem Bachem z jednej i Oprah Winfrey z drugiej strony. Na scenę wprowadziła ją natomiast aktorka, która wcieliła się w nią w musicalu.
Za jedno z ostatnich wystąpień Turner można też uznać nagranie, które zostało wyświetlone podczas gali The Rock and Roll Hall of Fame z 2021 roku. Gwiazda zaakceptowała wyróżnienie z zacisza swego domu w Zurychu. Wciąż jednak mogła popisać się ciętym poczuciem humoru.
Jeżeli wciąż dają mi nagrody w wieku 81 lat, to znaczy, że coś mi się musiało udać. Tak, to jest moje. (…) Jestem wdzięczna Wam wszystkim, za to, że trwaliście u mojego boku podczas tej podróży. W sposób szczególny chciałam podziękować moim fanom. Keep on rocking! - przekazała legenda rock'n'rolla.
Fani Turner po raz ostatni mogli zobaczyć ją na żywo w 2019 roku na uroczystej premierze The Tina Turner Musical w Nowym Jorku. Gwiazda była w fantastycznym humorze, jednak już wtedy potrzebowała pomocy przy przemieszczaniu się. Mogła liczyć na wsparcie męża, Erwina Bacha i oddanej przyjaciółki, Oprah Winfrey.
W 2021 roku Turner została przyjęta do The Rock and Roll Hall of Fame. Nie pojawiła się na gali osobiście, ale na transmitowanym z jej domu w Zurychu nagraniu udowodniła, że poczucie humoru i zadziorność nadal jej nie opuściły. "Keep on rocking" - powiedziała na koniec do swoich fanów.