Tak wyglądały 10. URODZINY Krzysztofa Rutkowskiego Juniora za 100 TYSIĘCY ZŁOTYCH: pokaz broni, pancerny wóz i masa gości (ZDJĘCIA)
O tym, że Krzysztof i Maja Rutkowscy nad wyraz ubóstwiają przepych wiedzą już chyba wszyscy. Nie dziwi więc fakt, że z okazji 10. urodzin syna, para przygotowała przyjęcie "na bogato". Zobaczcie, jak wyglądała impreza Krzysztofa Rutkowskiego Juniora.
Podczas gdy wielu rodzimych celebrytów rozprawia o prywatności i pieczołowicie chroni pociechy przed blaskami fleszy, Krzysztof Rutkowski i jego rodzinka chętnie odsłaniają przed światem wiele aspektów swojej codzienności. W przerwach między odkrywaniem kolejnych zagadek, słynny detektyw bez licencji i jego żona Maja Rutkowski ochoczo pokazują kulisy życia prywatnego. Bohaterem ich postów w mediach społecznościowych jest często Krzysztof Rutkowski Junior, który zresztą ma już założony swój oficjalny profil na Instagramie. Tam tytułuje się rzecz jasna jako "przyszły detektyw".
W piątkowe popołudnie najmłodszy przedstawiciel rodu Rutkowskich celebrował 10. urodziny. Ubóstwiający przepych rodzice zadbali, aby przyjęcie Krzysztofa Juniora wyróżniło się na tle imprez jego rówieśników. Wzorem niektórych amerykańskich celebrytów, Maja i Krzysztof zaprosili na wydarzenie fotoreporterów. Motywem przewodnim urodzinowego balu były militaria. Nie zabrakło wojskowych dekoracji, pokazu broni, wielkiego tortu i ścianki do zdjęć. 10-letni chłopiec i jego najbliżsi przybyli na imprezę opancerzonym turem firmowym. Do dyspozycji gości było 650 metrów kwadratowych jednej z sal zabaw w Łodzi. Według "Faktu" event zgromadził około 150 osób, a jego zorganizowanie mogło kosztować Rutkowskich aż 100 tys zł.
Chcielibyśmy, żeby Junior nie musiał przeżywać tego, co przeżywają jego rówieśnicy w tej chwili w Palestynie i w Ukrainie. Żeby styl wojskowy, jako motyw urodzinowy, samochody pancerne, które stoją przed budynkiem, gdzie jest impreza były tylko i wyłącznie ozdobą i tłem do jego życia. Żeby to było wykorzystywane do jego pracy w przyszłości i żeby nigdy nie był to element zbrojny, który uderza w niego i jego bliskich - powiedział Krzysztof Rutkowski na początku imprezy.
Zobaczcie, jak wyglądała impreza urodzinowa 10-letniego Rutkowskiego. Rodzice spisali się na medal?
Cała familia Rutkowskich dopasowała kreacje do tematu przewodniego imprezy. Fajnie wyglądali?
Zamiast piniaty czy piłek, na gości Krzysztofa Juniora czekały atrapy broni. Dobry pomysł?