Tak zmieniały się "gwiazdy" Warsaw Shore! Od "nieopierzonych gąsek" do rasowych influencerek (ZDJĘCIA)
Niemal wszyscy uczestnicy programu przeszli zaskakujące metamorfozy. Dział CSI Pudelek odkopał ich stare zdjęcia...
Program Warsaw Shore utorował drogę do sławy wielu spragnionym atencji "osobowościom". Oczywiście największym "fejmem" mogą pochwalić się uczestnicy, którzy dołączyli do ekipy na samym początku, kiedy show budziło największe emocje i kontrowersje. Z czasem karczemne awantury, seks w "bzykalni" czy pijackie ekscesy nieco spowszedniały widzom, ale program wciąż cieszy się niezłą oglądalnością. Dowodem na to jest fakt, że MTV niebawem rozpoczyna zdjęcia do kolejnego, 14. (!) sezonu.
Zobacz też: "Ambitna" Ewel0na planuje kolejne operacje: "Jeszcze d*pka i nosek. Jak to zrealizuję, to WYMYŚLĘ NOWE"
Nie sposób nie zauważyć jednej prawidłowości: wraz ze wzrostem popularności i followersów na Instagramie, bardzo dynamicznie zmieniały się też rysy twarzy większości uczestników. Niemal każda bohaterka show nie przypomina obecnie samej siebie sprzed kilku lat. Z resztą panowie też robili wszystko, by jak najbardziej się "wylaszczyć".
Zobaczcie, jak botoks, wypełniacze i siłownia zmieniły twarze uczestników osławionego reality show...
Stifler jest jednym z najpopularniejszych członków ekipy. Owszem, wyrażenie to brzmi nieco dwuznacznie w kontekście jego instagramowego nicku "Stifler16cm", ale nie wydaje nam się, by miał nam to za złe...
Ewelona przeszła jedną z większych metamorfoz w show. Celebrytka wyraźnie schudła, "przerobiła" niemal całą twarz, a niedawno "poprawiła" też piersi. To jednak nie koniec. Ewelina szumnie zapowiada, że niebawem zainwestuje w nowe pośladki. Pudelek gratuluje determinacji!
Wiki nie gościła wprawdzie w programie zbyt długo, ale dała się zapamiętać. Po opuszczeniu show nawiązała (jak widać, owocną) współpracę z kilkoma gabinetami medycyny estetycznej, a w czasie pandemii poleciała do Turcji, by sprawić sobie nowy biust. Jej motto brzmi: "naturalne mam tylko futra".
Elizka z nieopierzonej "gąski Trybsona" stała się przykładną mamą i influencerką. Zmienił się jednak nie tylko jej charakter, ale i rysy twarzy.
Z lekkoducha i imprezowicza Wojtek przeobraził się w poważnego biznesmena z okazałą muskulaturą.
Ania opuściła ekipę z hukiem, po tym, jak weszła w konflikt z większością uczestników. Chciałoby się powiedzieć, że "złość piękności szkodzi", ale patrząc na nowe fotki Ani, to raczej nietrafione porównanie.
Internauci są zgodni, że "Mała" Ania zmieniła się nie do poznania. Ustalenie jej prawdziwej tożsamości zaczyna być równie kłopotliwe, co ustalenie daty urodzenia Gosi Rozenek.
Skompromitowany damski bokser też nieco zmienił swój "look", ale przy tak paskudnym charakterze to raczej bez znaczenia...