Taylor Swift kończy dziś 30 lat! Oto najbardziej PAMIĘTNE momenty w jej karierze
Zobaczcie jej wzloty, upadki, konflikty i drogę na sam szczyt.
Taylor Alison Swift przyszła na świat dokładnie trzydzieści lat temu, 13 grudnia 1989 roku w Pensylwanii. Swift dzieciństwo spędziła na farmie wraz z rodzicami i młodszym bratem Austinem. Z biegiem czasu, Taylor zaczęła zdradzać swój muzyczny i pisarski talent.
Swift wygrywała konkursy poetyckie, gdy miała 10 lat napisała pierwszą piosenkę, a gdy miała 14 lat - pierwszą powieść. By zwiększyć jej szansę na muzyczną karierę gwiazdy country, rodzice utalentowanej dziewczynki przenieśli się do Tennessee.
Swift swój pierwszy kontrakt z wytwórnią podpisała w wieku 14 lat. Młoda piosenkarka zapewne nigdy nie przypuszczała, że współpraca ze Scottem Borchettą - założycielem Big Machine stanie się jej największym koszmarem i 15 lat później przyjdzie jej walczyć o prawo do własnych piosenek.
Spokojne dzieciństwo na farmie i wspierający rodzice sprawili, że Swift uniknęła błędów większości młodych gwiazd, takich jak Selena Gomez, Demi Lovato czy Miley Cyrus.
Trzeba jednak przyznać, że spora w tym zasługa samej Taylor, która od początku prowadziła swoją karierę w wyjątkowo przemyślany i konsekwentny sposób. Dzięki umiejętnościom i charyzmie przeistoczyła się w światowej sławy gwiazdę muzyki pop.
Artystka ma na swoim koncie siedem albumów. Może pochwalić się też licznymi nagrodami, w tym dziesięcioma nagrodami Grammy.
Taylor, która przez większość swojej kariery unikała wypowiadania się na tematy polityczne, ostatnimi czasy zaczęła odważnie opowiadać się za prawami dla mniejszości seksualnych i jednoznacznie opowiedziała się po stronie Demokratów.
Zobaczcie najbardziej pamiętne momenty jej kariery. Podziwiacie ją?
Tu wszystko się zaczęło. Sielanka na farmie, bezproblemowe dzieciństwo, dobrze sytuowani rodzice - to wszystko sprawiło, że mała Taylor miała dużo łatwiejszy start niż większość jej koleżanek z branży.
Wokalistka zaczęła pisać piosenki jeszcze w dzieciństwie. Rodzice szybko zauważyli jej talent i podjęli decyzję o przeprowadzce do Tennessee, aby ułatwić młodej Taylor karierę w branży muzycznej. Tam zauważa ją Scott Borchetta...
Od spotkania z właścicielem wytwórni Big Machine rozpoczyna się wielka kariera Taylor. 14-letnia Swift podpisuje swój pierwszy kontrakt płytowy. Debiutancki album pod oczywistym tytułem Taylor Swift okazuje się sporym sukcesem zarówno komercyjnym, jak i artystycznym. Nastolatkę doceniają krytycy, a blondwłosa Swift z miejsca staje się ulubienicą Ameryki. Zwłaszcza tej konserwatywnej, republikańskiej części.
Wszystko zaczęło się na gali rozdania nagród VMA. Mija 10 lat odkąd Kanye West bezpardonowo wtargnął na scenę, podczas gdy wokalistka odbierała nagrodę za teledysk roku. Niezadowolony raper przerwał przemówienie 19-letniej Swift, twierdząc że na nagrodę bardziej zasłużyła Beyonce...
Z biegiem czasu wydawało się, że relacje Taylor i Kanye ulegną poprawie. Niestety, wyjątkowo chwiejna psychika rapera dała o sobie znać. W 2015 roku West ponownie ośmieszył Swift na gali MTV: najpierw wytypował ją do wręczenia mu nagrody specjalnej VMA Vanguard, następnie wyśmiał ją w swojej przemowie, twierdząc, że MTV zaprosiła ją, żeby zwiększyć oglądalność.
Kulminacją konfliktu był jednak utwór Westa, w którym rapuje o Taylor, twierdząc, że uczynił tę dzi*kę sławną.
Oliwy do ognia dolała Kim. Kardashianka na dowód "niewinności" męża opublikowała rozmowę telefoniczną między Kanye a Taylor, w której to wokalistka zgadza się na kontrowersyjną linijkę. Taylor broniła się twierdząc, że słowa zostały wyrwane z kontekstu, a cała rozmowa była zmontowana.
Amerykańska opinia publiczna stanęła jednak po stronie... Kanye. Fani Kim również dodali swoje trzy grosze. Po tym jak ich idolka opublikowała tweeta, w którym porównała Taylor do węża, wielbiciele Kardashianki zaspamowali media społecznościowe Swift wklejając emoji węża.
Upokorzona Taylor powróciła z odpowiedzą dopiero rok po całym wydarzeniu. I jak ma to w zwyczaju - przekuwa swój konflikt w komercyjny sukces. Najpierw wypuszcza singiel Look What You Made Me Do, w którym mniej lub bardziej wprost odnosi się do sytuacji z Kim i Kanye, następnie wyrusza w trasę koncertową, której motywem przewodnim jest... wąż.
Wojna z niezrównoważonym Westem to nie jedyna medialna wojenka Swift. Konflikt obu piosenkarek trwał niezmiennie od 2012 roku. Taylor i Katy, które wcześniej pozostawały w bliskiej relacji, miały poróżnić się o… tancerzy, których Perry rzekomo podebrała Swift.
Taylor odniosła się do sprawy w klipie Blad Blood, Perry odpowiedziała piosenką Swish Swish, którą skierowała do "wilka w owczej skórze". Gwiazdy oficjalnie pogodziły się dopiero w 2019 roku.
Taylor dosyć nieoczekiwanie dołączyła do kobiet, które odważyły się walczyć z wszechobecnym molestowaniem w przestrzeni publicznej. Niestosownego zachowania dopuścił się David Mueller, DJ z Kolorado, który po jednym z koncertów Swift, złapał ją za pośladki podczas robienia wspólnego zdjęcia. Taylor oskarżyła mężczyznę o molestowanie. Oskarżenia sprawiły, że Mueller został zwolniony z pracy.
DJ radiowy postanowił wytoczyć Taylor proces, który... przegrał.
Zdecydowanie złapał mnie za nagie pośladki. To wszystko trwało bardzo długo. Po prostu włożył dłoń pod moją sukienkę. To był przerażający i jednocześnie szokujący moment. Jego działania były w pełni świadome i przemyślane - zeznała w sądzie.
Wszystko wskazuje na to, że największa bitwa dopiero przed Taylor.
Artystka walczy o prawa do... własnych piosenek. Co gorsza prawa do starszych utworów Swift posiada Scooter Braun, menedżer Justina Biebera i Kanye Westa. Braun odkupił je w ramach umowy wartej 300 milionów dolarów. Choć właściciel Big Machine , Scott Borchetta twierdzi, że Taylor miała możliwość odkupienia swojej twórczości, prawnik wokalistki zaprzeczył - Swift zaoferowano jedynie powrót do macierzystej wytwórni i wykupywanie albumów w zamian za nagrywanie nowych.
Nie jest tajemnicą, że Taylor lubi otaczać się znanymi znajomymi. Jedną z jej najbliższych przyjaciółek pozostaje Selena Gomez. Taylor wspiera też młodsze koleżanki z branży, ostatnio swoją protekcją obdarzyła 22-letnią Camilę Cabello, która supportowała jej niedawna trasę koncertową.
Swego czasu, Taylor bardzo lubiła przebywać w towarzystwie modelek Victoria's Secret. Swift wystąpiła na pokazie VS w 2013 roku, od tego czasu bardzo zżyła się z długonogimi modelkami. Szczególnie z Karlie Kloss, u której boku wystąpiła rok później na wybiegu. Celebrytki pozowały też wspólnie na okładce Vogue'a.
Wyjątkowe zażyłe relacje Taylor i Karlie wzbudzały coraz to większą ciekawość wśród fanów. Coraz częściej poddawano też w wątpliwość heteroseksualność Swift.
Zobacz: Taylor Swift jest LESBIJKĄ?
Apogeum plotek nastąpiło w październiku 2014 roku, kiedy to amerykański serwis TMZ zamieścił wideo z koncertu zespołu 1975, na którym to Taylor i Karlie rzekomo się całują. Film jest kiepskiej jakości i tak naprawdę trudno jednoznacznie stwierdzić, co tak naprawdę zaszło na koncercie. Jedno jest pewne: wyraźnie podchmielona Swift klei się do Kloss. Wokalistka nigdy wprost nie odniosła się do tego wydarzenia.
Swift i Kloss coraz rzadziej pojawiały się we dwójkę, a z biegiem czasu w ogóle przestały być widywane razem. Charakter tej relacji do dziś wydaje się niejasny. Zwłaszcza biorąc pod uwagę słowa piosenek Swift, w których śpiewa o sekretnej i zakazanej miłości.
Wątpliwości budzą też jej liczne związki i relacje z mężczyznami, które zawsze miały bardzo medialny charakter.
Życie miłosne Taylor od samego początku budziło emocje wśród fanów i opinii publicznej. Praktycznie każdy jej związek omawiany był na łamach tabloidów. Nie bez przyczyny - każdy mężczyzna, z którym łączono Taylor był celebrytą.
Swift miała spotykać się między innymi z Joe Jonasem, Taylorem Lautnerem, Jake'em Gyllenhaalem, Harrym Stylesem, Calvinem Harrisem, Tomem, Hiddlestonem. Co ciekawe, nigdy nie były to długotrwałe relacje. Zazwyczaj jednak bardzo dobrze udokumentowane przez paparazzi. Swift zadbała też o sugestywną piosenkę "poświęconą" każdemu ze swoich ex.
Szczytem medialnego cyrku był "związek" z Tomem Hiddlestonem, z którym wraz z paparazzi objechała pół świata. Zdjęcia wyjątkowo niezręcznie całującej się pary ](https://www.pudelek.pl/artykul/94062/taylor_swift_ma_juz_nowego_faceta_calowala_sie_z_tomem_hiddlestonem_foto/){:external}** do dziś wyśmiewane są w sieci przez internautów.
Taylor wyciągnęła wnioski z nieudolnej ustawki z Hiddlestonem. Z ostatnim chłopakiem, Joe Alwynem widywana jest, jak na swoje standardy, dosyć rzadko. Oczywiście nie obyło się bez zdjęć "z ukrycia". Publicznie para pojawia się wyłącznie przy okazji promocji swoich zawodowych projektów.
Liczne medialne relacje każą podawać w wątpliwość prawdziwość związków Swift. Nie pomagają też plotki o homoseksualizmie ](https://www.pudelek.pl/artykul/151816/harry_styles_przyznal_sie_do_biseksualizmu_teledysk_i_data_premiery_lights_up_moga_nie_byc_przypadkowe/){:external większości z jej chłopaków.
Wszystko wskazuje na to, że rok 2020 będzie stał pod znakiem... filmu. W styczniu zobaczymy dokument produkcji Netfliksa. Film o życiu Swift ma otworzyć festiwal Sundance.
To nie jedyne atrakcje jakie czekają na fanów Swift. Również w styczniu zobaczymy filmową wersję musicalu Koty z udziałem piosenkarki.
Nie jest to filmowy debiut Swift. Gwiazda występowała wcześnie bez większych sukcesów w epizodycznych rolach.
Warto dodać, że w lipcu wokalistka wystąpi pierwszy raz w Polsce. W ramach trasy koncertowej promującej najnowszy album Lover, Swift zaśpiewa na gdyńskim Opener'ze.
Wybierzecie się, żeby zobaczyć ją na żywo?