Kilka dni przed debiutem w federacji Clout MMA Tomasz Hajto odwiedził jeden z warszawskich lombardów. Były piłkarz podczas zakupów beztrosko popalał papierosa z luksusowym zegarkiem na nadgarstku.
Tomasz Hajto niegdyś spełniał się jako piłkarz. 50-letni dziś sportowiec występował w takich klubach jak m.in. Górnik Zabrze czy niemieckie FC Schalke, przez wiele lat grał także w barwach reprezentacji Polski. Po rozstaniu z boiskiem Hajto trenował kilka polskich klubów, ostatecznie jednak poświęcił się karierze komentatora sportowego. Niedawno były piłkarz miał okazję wykazać się w całkiem nowej roli - w sobotę wystąpił bowiem podczas pierwszej gali federacji Clout MMA. Hajto w oktagonie zawalczył z siatkarzem Zbigniewem Bartmanem i ostatecznie przegrał pojedynek. Zdaniem wielu komentatorów starcie obu panów było jednak wyjątkowo emocjonujące.
Kilka dni przed debiutem w roli zawodnika MMA Tomasz Hajto został przyłapany przez paparazzi. W minioną środę były reprezentant Polski w piłce nożnej postanowił odwiedzić jeden z warszawskich lombardów. 50-letni komentator nie opuścił lokalu w pustymi rękoma - według świadków na miejscu zakupił sygnet.
Hajto na zakupy wybrał się w koszulce polo od Ralpha Laurena, białych spodenkach oraz sportowych butach. Uzbroił się również w okulary przeciwsłoneczne i kubek kawy na wynos. Były piłkarz w lombardzie zjawił się w towarzystwie znajomego. Po chwili spędzonej w otoczeniu oferowanych przez lokal zegarków i biżuterii Hajto postanowił opuścić budynek i zrobić sobie przerwę "na dymka". Był reprezentant Polski stanął tuż przy wejściu do lombardu, po czym palił papierosa, popijając przy tym kawkę i gawędząc z pracownikiem sklepu. W pewnym momencie oddał się także telefonicznej rozmowie.
Po powrocie do lombardu Hajto odebrał niewielkie pudełko, w którym najpewniej znajdował się zakupiony przez niego sygnet. Zakupiony w sklepie pierścień nie był jednak jedyną błyskotką, którą tego dnia miał przy sobie komentator. Na nadgarstku 50-latka można było dostrzec okazałego Rolexa, a dokładniej model GMT-Master, zwany również Pepsi. Ceny luksusowego zegarka z niebiesko-czerwonymi zdobieniami różnią się w zależności od roku produkcji danego egzemplarza. Wahają się jednak w przedziale od około 40 tysięcy do nawet ponad 150 tysięcy (!) złotych.
Zobaczcie, jak Tomasz Hajto buszuje po lombardzie z zegarkiem wartym krocie.
Kilka dni przed debiutem w federacji Clout MMA Tomasz Hajto wybrał się na zakupy.
Były piłkarz reprezentacji Polski wraz ze znajomym odwiedził jeden z warszawskich lombardów.
W pewnym momencie zakupów Hajto opuścił lokal z papierosem w ustach.
Komentator spędził chwilę na zewnątrz, paląc papierosa i gawędząc z pracownikiem lombardu.
Były piłkarz w przerwie od zakupów popijał także kawę i rozmawiał przez telefon.
Według świadka Hajto opuścił lombard z nowym sygnetem.
Hajto do lombardu wybrał się w koszulce polo od Ralpha Laurena. Na nadgarstku komentatora można było także dostrzec luksusowy gadżet, a mianowicie Rolexa Pepsi.
Ceny zegarka Hajto różnią się w zależności od egzemplarza. Zazwyczaj zaczynają się jednak od około 40 tysięcy złotych i mogą sięgać nawet ponad 150 tysięcy złotych.