Zapomnijcie o jesieniarach. Rzepiary są już passe. Teraz liczą się tylko tulumiary! Sprawdźcie, które polskie sławy w ostatnich miesiącach okupowały popularną miejscowość wypoczynkową. Sporo ich?
W obliczu pandemii koronawirusa wakacyjne możliwości celebrytów zostały znacznie okrojone. Wiele państw zamknęło się na przyjezdnych w obawie przed rozprzestrzenianiem się śmiertelnego wirusa. Niektóre kurorty postanowiły jednak zignorować zagrożenie i z otwartymi ramionami przywitały polskich celebrytów, ratując ich przed, nie daj Boże, pozostaniem w kraju.
Jednym z takich miejsc stało się meksykańskie Tulum, które od dobrych kilku miesięcy oblegane jest ustawicznie przez Natalię Siwiec i jej znajomków. Pięknym wybrzeżem Morza Karaibskiego przechodzili się już zarówno Marcelina Zawadzka i Blanka Lipińska, jak i Małgorzata Rozenek z Radosławem Majdanem i familią.
Zobaczcie, które celebrytki mogą poszczycić się tytułem prawdziwej "tulumiary"!
Pod palemką nie mogło zabraknąć rzecz jasna Blanki Lipińskiej, która, całe szczęście, uspokoiła fanów, że nie ma zamiaru pracować w Meksyku nad kontynuacją "365 dni".
Natalia Siwiec przesiaduje na Tulum już tak długo, że być może wkrótce będzie mogła starać się o meksykańskie obywatelstwo.
Mariusz Raduszewski to nieoficjalny przywódca duchowy tulumiar. Brzdąkające bibeloty wokół szyi i na nadgarstkach to insygnia jego władzy.
Sara i Artur Borucowie odwiedzili Tulum zanim stało się to jeszcze tak popularne wśród polskich celebrytów, bo w 2018 roku.
Powszechną wiedzą jest, że gdy dwie tulumiary znajdą się na jednej fotce na Instagramie, dochodzi do fenomenu zwanego przez naukowców "tulumiarskim przesileniem".
Straciłaś pracę, a prokuratura oskarża cię o malwersacje podatkowe? Zastanawiasz się, co robić? Nic prostszego! Wyjedź do Tulum! Taką przynajmniej strategię obrała Marcelina Zawadzka.