Upojne popołudnie Izabeli Janachowskiej z małżonkiem: lancz w modnej knajpce, romantyczny spacer i przejażdżka rolls-roycem (ZDJĘCIA)
I tym razem Izabela Janachowska postawiła na modną stylizację, którą uzupełniła torebką Louis Vuitton za 12 tysięcy i srebrnymi sandałami Chanel za 8 tysięcy. Trendsetterka?
Trzeba przyznać, że Izabela Janachowska ma teraz wiele powodów do zadowolenia. Celebrytce z powodzeniem udaje się połączyć życie rodzinne z błyskotliwą karierą zawodową, której mogłaby jej pozazdrościć niejedna koleżanka z branży. Po transferze z TVN-u do Polsatu, gdzie na Izę czekała ciepła posadka prowadzącej w 12. edycji Tańca z gwiazdami, 35-latka tylko ugruntowała swoją silną pozycję w show biznesie.
Dobrą passę w życiu Janachowska postanowiła ostatnio uczcić huczną imprezą urodzinową, na którą zaprosiła liczne grono przyjaciół, w tym kilka gwiazd. Na wystawnym przyjęciu pojawili się między innymi Rafał Maserak, Maciej Dowbor, Joanna Koroniewska oraz Małgorzata Rozenek wraz z Radosławem Majdanem. Nie zabrakło też Edyty Górniak, która zaśpiewała przyjaciółce "Happy birthday", prosząc ją przy tym, by "robiła zdjęcia sercem".
W natłoku obowiązków zabieganej gwieździe udało się znaleźć czas, by spędzić wtorkowe popołudnie z ukochanym Krzysztofem Jabłońskim. Najpierw małżonkowie wybrali się do jednej z modnych knajp w centrum Warszawy, gdzie uraczyli się wykwintnym daniem. Izabela zamówiła sobie do posiłku drinka aperol spritz, którego sączyła przez rurkę z rozmarzoną miną. Następnie para przespacerowała się jedną ze śródmiejskich ulic i wsiadła do swojego rolls-royca.
I tym razem ekspertka od ślubów postawiła na stylizację zgodną z najnowszymi trendami mody: do jasnych jeansów i zielonej marynarki Iza dobrała pasującą torebkę Louis Vuitton za 12 tysięcy złotych oraz srebrne sandały Chanel za 8 tysięcy.
Ładnie się zaprezentowała?
W przypadku Izabeli Janachowskiej ostatnie miesiące obfitowały w różne zwroty akcji. Ostatecznie celebrytce udało się zostać pupilką Niny Terentiew i dostać pracę w "Tańcu z gwiazdami", gdzie zresztą zaczynała swoją medialną karierę.
Mimo napiętego grafiku 35-latka wygospodarowała trochę czasu dla męża i poszła z nim do jednej z modnych stołecznych knajpek.
Po jedzeniu Janachowska ugasiła pragnienie drinkiem aperol spritz.
Do jasnych jeansów i zielonej marynarki Iza dobrała tego dnia pasującą torebkę Louis Vuitton za 12 tysięcy złotych oraz srebrne sandały Chanel za 8 tysięcy.
Wisienką na torcie były duże, gwiazdorskie okulary w "zebrę".
Po zaspokojeniu głodu Izabela i Krzysztof przespacerowali się urokliwymi uliczkami, żeby kilka przecznic dalej wsiąść do czarnego rolls-royca.