Uzbrojona w torebkę Chanel Marta Linkiewicz popija kawę na ławeczce, po czym wsiada do różowego "merca" (ZDJĘCIA)
Marta Linkiewicz została "przyłapana" na mieście. Celebrytka odziana w szary dres delektowała się kawą na wynos, a na jej ramieniu dostrzec można było torebkę Chanel. Fajnie ma?
Pewnego słonecznego dnia Marta Linkiewicz wybrała się swoim różowym Meredesem klasy C, wartym około 130 tysięcy złotych, do centrum Warszawy. Celebrytkę "nakrył" jeden z fotoreporterów, który starannie udokumentował, jak była uczestniczka "Królowych przetrwania" beztrosko spędza czas, popijając kawę na miejskiej ławeczce.
Podczas "sesji z ukrycia" Linkiewicz zaprezentowała się w szarym komplecie dresowym składającym się z bluzy z kapturem oraz luźnych spodni. W kwestii dodatków Marta zdecydowała się na czarne buty sportowe oraz pudrową torebkę Chanel, która kosztuje ponad 14 tysięcy złotych.
Zobaczcie, jak wygląda "zwyczajny dzień" Marty Linkiewicz.
Marta Linkiewicz została "przyłapana" przez fotoreporterów w centrum Warszawy. Tego dnia celebrytka zaprezentowała się w szarym komplecie dresowym. Swoją casualową stylizację uzupełniła czarnymi butami oraz różową torebką Chanel.
Linkiewicz postanowiła skorzystać ze słonecznej pogody, dlatego też kupiła kawę na wynos i delektowała się nią na jednej z miejskich ławek.
Niedługo później Marta udała się w kierunku zaparkowanego samochodu.
Linkiewicz jest dumną właścicielką różowego Mercedesa klasy C, za którego swego czasu musiała zapłacić blisko 130 tysięcy złotych.
Co sądzicie o jej samochodzie, też byście takie chcieli?