W zamku Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego święta na całego: okazałe choinki, ozdobiona przyłbica. Niezły przepych?
Jan Lubomirski-Lanckoroński jest już gotowy, by rozpocząć świętowanie. Zamek w Lubniewicach nabrał blasku, przyciągając wzrok licznymi dekoracjami. Samozwańczy książę pokazał, jak w tym wyjątkowym okresie prezentują się wnętrza pałacu.
Gwiazdki Instagrama od kilku tygodni zacięcie rywalizują o to, czyja rezydencja mocniej podbije serca internautów lubujących się w klimatycznym świątecznym anturażu. W tym roku na prowadzenie zdecydowanie wysunęła się Klaudia Halejcio, która wytoczyła ciężkie działa w postaci miliona lampek, jakimi ozdobiła elewację i wnętrza willi za 9 milionów złotych, nie zapominając oczywiście o rozświetleniu całego przestronnego ogrodu.
Nawet najbardziej okazała posiadłość blednie przy zamku posiadającym ponad 100-letnią historię. Takim może pochwalić się Jan Lubomirski-Lanckoroński, który spędzi wieczerzę wigilijną u boku żony, hrabianki Heleny Mańkowskiej i ich 4-letniej córki Elizabeth wychowującej się w duchu arystokracji. Neorenesansowa budowla położona nad brzegiem jeziora zyskała właśnie piękną okolicznościową oprawę.
Już od progu lokatorów i ich gości wita okazała, kilkumetrowa choinka wzbogacona wieloma dekoracjami oraz girlanda świetlna oplatająca antresolę. Przechodząc do kolejnych reprezentacyjnych pomieszczeń w oczy niewątpliwie rzucają się łańcuchy z lampkami, srebrne i mosiężne świeczniki oraz efektowne stroiki podkreślające magię Świąt. Wypolerowana zastawa zachęca do spędzenia rodzinnego czasu przy stole. Wieczorem można zaś cieszyć się wspólnym towarzystwem przy rozpalonym kominku.
Jest czego pozazdrościć?