Trzeba przyznać, że w przypadku 30-letniej celebrytki ciąża okazała się skuteczną metodą, by zaistnieć w mediach.
Nie da się ukryć, że często dla wielu celebrytek funkcjonujących na obrzeżach show biznesu zajście w ciążę okazuje się niezawodnym chwytem marketingowym. Jedną z gwiazdek, która w ostatnim czasie zasiliła liczne grono ciężarnych prominentek, jest Maja Hyży. Od momentu, gdy w kwietniu piosenkarka ogłosiła światu szczęśliwą nowinę, 30-latka nie schodzi z afisza, wciąż dostarczając portalom plotkarskim kolejnych powodów do pisania na swój temat.
Kilka dni temu piosenkarka zamieściła na swoim profilu instagramowym fotografię zrobioną w pokoiku dziecięcym. W opisie wyjaśniła, że jest już w pełni gotowa, znika na chwilę i pojawi się ponownie już nie sama. Jak się okazuje, Hyży i jej partner już powitali na świecie swoją pierwszą córeczkę, czym wokalistka nie omieszkała pochwalić się w sieci.
W poniedziałek świeżo upieczona mama małej dziewczynki została "przyłapana" przez paparazzi, gdy wraz z partnerem opuszczała jedną z warszawskich porodówek. Tego dnia Hyży miała na sobie zwiewną, białą sukienkę, do której dobrała młodzieżowe sneakersy. Pod pachą celebrytka dumnie dzierżyła nosidełko, w którym drzemała jej nowonarodzona pociecha. Widok paparazzi wprawił Maję w szampański nastrój: podekscytowana Maja zaczęła entuzjastycznie machać w ich stronę,prezentując rządek śnieżnobiałych zębów.
Promienieje?
Od kiedy Maja Hyży ogłosiła światu, że spodziewa się trzeciego dziecka, piosenkarka z dnia na dzień stała się "łakomym kąskiem" dla mediów.
Zachwycona nagłą uwagą celebrytka chętnie podgrzewała zainteresowanie wokół swojej osoby, publikując w sieci kolejne odważne zdjęcia, na których eksponowała rosnący brzuch.
Po wielu miesiącach oczekiwania w końcu nadszedł wielki dzień, kiedy Hyży powitała na świecie pierwszą córeczkę.
Przed kliniką na Maję czekali paparazzi, co wprawiło świeżo upieczoną mamę małej dziewczynki w szampański nastrój.
Tego dnia Hyży miała na sobie zwiewną, białą sukienkę, do której dobrała białe sneakersy.