Wydekoltowana Sylwia Bomba WALCZY z niesforną piersią, rozwijając sobie czerwony dywan w centrum Warszawy (ZDJĘCIA)
Kilka dni temu Sylwia Bomba nagrywała rolkę przed hotelem, w którym stacjonują obecnie Beyonce i jej świta. Nie obeszło się bez wpadki, którą na zakulisowych ujęciach uwiecznili czujni paparazzi.
Sylwia Bomba rozgościła się w świecie rodzimego show biznesu już kilka lat temu, a popularność zyskała przede wszystkim dzięki występom w programach stacji TTV. Rozpoznawalność przyniósł jej format "Gogglebox", w którym namiętnie komentowała programy telewizyjne i dzieliła się z przyjaciółką swoimi złotymi myślami. Wzięła też udział także w "Tańcu z Gwiazdami".
Obecnie Sylwia Bomba prężnie rozwija działalność w mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje ją ponad 820 tysięcy internautów, którzy chętnie podziwiają kulisy jej wystawnego życia. W ostatnią niedzielę gwiazda "Gogglebox" opublikowała filmik, na którym rozwija sobie czerwony dywan i, niczym hollywoodzka gwiazda, pozuje fotoreporterom do zdjęć. Co ciekawe, rolka została nagrana przed hotelem Raffles Europejski Warsaw, w którym od wtorku stacjonuje Beyonce ze swoją koncertową ekipą.
Nigdy nie zapominaj walczyć o siebie i o swoje szczęście, nawet jeśli dla innych jest to niezrozumiałe. A Wy jakie macie motta, którymi kierujecie się w życiu? - dopytywała Sylwia Bomba w opisie filmiku z czerwonym dywanem.
Sylwia Bomba zaliczyła wpadkę. Wszystko przez głęboki dekolt sukienki
Kilka dni po publikacji rolki, dzięki czujnym paparazzi, możemy zajrzeć za kulisy "produkcji" Sylwii Bomby. Okazuje się, że celebrytka była wyjątkowo zaangażowana w powstanie filmiku i pieczołowicie walczyła z dywanem, aby idealnie prezentował się w obiektywie. Nagranie w hollywoodzkim klimacie nie mogło obejść się bez gwiazdorskiej stylizacji. Influencerka postawiła na dopasowaną, czarną sukienkę z ogromnym dekoltem, klasyczne szpilki, rękawiczki i okulary przeciwsłoneczne. Kiedy trudziła się nad perfekcyjnym rozwinięciem czerwonego dywanu, jej pierś niespodziewanie wysunęła się zza wystawnej kreacji.
Zobaczcie, jak Sylwia Bomba poradziła sobie z czerwonym dywanem i niesforną piersią.
Prawdziwa gwiazda żadnej pracy się nie boi! Na pierwszy rzut oka rozwijanie czerwonego dywanu samej sobie wyglądało dość komicznie. Scena była jednak elementem scenariusza instagramowej rolki Sylwii Bomby.
Celebrytka zadbała o najdrobniejsze szczegóły. Walka z dywanem doprowadziła do lekkiej wtopy...
W pewnym momencie prawa pierś Sylwii wyskoczyła z szykownej sukienki. Nie widać tego oczywiście w końcowej wersji filmu.