Wystrojona Katarzyna Warnke z torebką za 4,5 tysiąca pędzi na imprezę z okazji ROZWODU z Piotrem Stramowskim (ZDJĘCIA)
Trzy dni przed oficjalnym zakończeniem małżeństwa z Piotrem Stramowskim Katarzyna Warnke urządziła huczną imprezę z przyjaciółmi. Stylowo?
W poniedziałek zawarte latem 2016 roku małżeństwo Katarzyny Warnke i Piotra Stramowskiego oficjalnie dobiegło końca. Rodzice 4-letniej Heleny spotkali się w sądzie o 8:30, by po zaledwie 20 minutach opuścić salę rozpraw i udać się każde w swoją stroną. Według relacji Plotka, byli małżonkowie nie zamienili ze sobą ani słowa. Nawet nie uścisnęli sobie ręki.
Jeszcze tego samego dnia Warnke pokusiła się o wymowny komentarz. Na InstaStories aktorki pojawiła się grafika, na której można było zobaczyć cytat francuskiej filozofki Simone Weil. Nie ulega wątpliwości, że zawoalowany komunikat skierowany był do eksmęża.
W rozmowie z "Super Expressem" Kasia zapowiedziała, że zakończenie małżeństwa zamierza uczcić w wyjątkowy sposób - celebrując swoja wolność w przyjacielskim gronie. Jak sobie postanowiła, tak zrobiła. W weekend wystrojoną celebrytkę sfotografowano w centrum miasta, gdy pędziła żwawym krokiem do jednego z modnych stołecznych lokali. Dobierając wieczorną stylizację 46-latka postawiła na prostotę i szyk: do białego golfa dopasowała sięgającą ziemi czarną spódnicę i dwurzędowy prochowiec. Wisienką na torcie była klasyczna torebka Saint Laurent warta 4,5 tysiąca złotych.
Myślicie, że dobrze się bawiła na "imprezie rozwodowej"?