Wystylizowana na misia z Krupówek Ewa Chodakowska maszeruje z mężem w futerku za 10 TYSIĘCY ZŁOTYCH (ZDJĘCIA)
Fitness guru Ewa Chodakowska oraz jej małżonek Lefteris Kavoukis wystroili się w duchu "sportowej elegancji" na wypad do centrum stolicy. Stylowa z nich parka?
Imperium Ewy Chodakowskiej dawno już wykroczyło poza ramy branży fitness. Słynna instruktorka i prozdrowotna influencerka przed paroma miesiącami ogłosiła, że stała się właścicielką hotelu w Grecji, gdzie już za niedługo planuje prowadzić turnusy dla swoich fanów. Głośno było też o deweloperskim osiedlu w Sanoku, które powstaje również z inicjatywy Chody. Istnieje więc spora szansa, że i tak już zamożna Polka wkrótce wzbogaci się o kolejne miliony.
Przedsiębiorcza pani trener została w ostatni wtorek przyłapana w Warszawie w towarzystwie swojego najwierniejszego powiernika biznesowych sekretów - męża Lefterisa Kavoukisa. Ewa miała na sobie olbrzymią futrzaną kurtkę przywodzącą nieco na myśl słynnego misia z Krupówek. Cena za takie cacko? Jedyne 10 tysięcy złotych. Równie imponująco prezentowała się reszta stylizacji: plecak Gucci za 6 tysięcy i mocarne śniegowce za około 600 złotych.
Zobaczcie, jak Ewunia i Leftis wystroili się na przejażdżkę po Warszawie. Powiało wielkim światem?
Ewa powitała paparazzi szerokim uśmiechem.
Za samą tylko kurtkę Ewa gotowa była zapłacić okrągłe 10 tysięcy złotych. Czy faktycznie była warta swojej ceny?
Ewy nawet na krok nie odstępował równie stylowy co małżonka Lefteris Kavoukis.
Za plecaczek Gucci z postaciami trzech świnek zapłacimy nawet 6 tysięcy złotych. Złote śniegowce Moon Boots to natomiast wydatek rzędu 600 złotych.