Wyzwolona Violetta Arlak w stroju seksownej pokojówki (?) błyszczy na premierze "Bez hamulców". Wpasowała się w klimat?
Violetta Arlak pojawiła się we wtorek na premierze sztuki "Bez hamulców". 56-letnia aktorka wbiła się w czarno-białą kreację, eksponując nogi w kozakach na platformie. Jej odważna kreacja wywołała sporo szumu. Podoba się wam w takim klimacie?
Violetta Arlak podbiła serca widzów za sprawą roli Haliny Kozioł, czyli barwnej żony wójta w serialu "Ranczo". Sporo mówiło się również o jej metamorfozie, bo aktorka swego czasu zrzuciła 20 kilogramów, przechodząc sporą metamorfozę. Arlak wystąpiła również w "Tańcu z Gwiazdami", ale odpadła już w pierwszym odcinku.
Gwiazda na co dzień grywa na deskach teatru Kapitol. W miniony wtorek pojawiła się na premierze sztuki "Bez hamulców", którą wyreżyserował Artur Barciś. 56-letnia aktorka chyba wzięła sobie do serca tytuł premierowej sztuki, bo tak też się ubrała.
Na premierę Violetta przybyła w odważnej kreacji, na którą składała się biała koszula ze stójką, na którą gwiazda narzuciła czarny, satynowy materiał. Talię natomiast podkreśliła paskiem. 56-latka do eleganckiej góry dobrała czarne mini szorty i wysokie kozaki na platformie. Całość przypominała strój seksownej pokojówki. Warto dodać, że stylizacja aktorki pochodzi z jednej ze sztuk, w której Arlak gra w Teatrze Kapitol. 11 listopada razem z Anną Czartoryską i Kasią Ptasińską zapozowały w teatrze z polską flagą. To właśnie na tym zdjęciu można zobaczyć aktorkę w tej samej stylizacji, w której teraz brylowała na premierze.
Jak wam się podoba w takim wydaniu?
11 listopada Violetta Arlak zapozowała w teatrze w kreacji, w której 19 listopada pojawiła się na premierze "Bez hamulców".