Po swoim debiutanckim występie w śniadaniówce TVN Małgorzata Rozenek udała się wraz z Krzysztofem Skórzyńskim na róg Hożej i Marszałkowskiej, gdzie fotoreporterzy zrobili im kilka zdjęć. Nie obyło się bez łez wzruszenia.
W zeszły czwartek podczas konferencji ramówkowej TVN potwierdzono od dawna pojawiające się doniesienia dotyczące Małgorzaty Rozenek jako prowadzącej "Dzień dobry TVN". Od tamtej pory to właśnie w kontekście nowej posady rozpisywały się o celebrytce media.
W poniedziałek Gosia w końcu mogła zaprezentować się na antenie, co odbiło się oczywiście olbrzymim echem. "Perfekcyjna" w swoim stylu od świtu relacjonowała pierwszy dzień w nowej pracy, pokazując na Instastories zarówno przygotowania, jak i to, co działo się w trakcie oraz po jej debiucie w śniadaniówce. Jak można się domyślić, widzowie byli co do 44-latki w roli prowadzącej podzieleni. Nie brakowało zarówno zachwytów, jak i głosów krytyki.
Po wszystkim świeżo upieczona gospodyni pasma śniadaniowego i Krzysztof Skórzyński zapozowali fotoreporterom. W udzielonym na rogu Hożej i Marszałkowskiej wywiadzie dla "Jastrząb Post" Rozenek wyznała, że choć jest z siebie dumna, czeka ją jeszcze wiele pracy. Przytoczyła też jeden z błędów, które u siebie zauważyła:
Był taki moment, w którym za mało zwracałam się do Krzysztofa. I tak bardzo mi zależało, żeby skupić się na widzu, na kamerze, że troszeczkę zapomniałam o tym, że obok stoi Krzysztof, który jest wspaniałym partnerem. (...) - wyznała, następnie odnosząc się do niespodzianki, jaką zrobili jej mąż i dzieci:
(...). Byłam w takim zdziwieniu i szoku. I po prostu się popłakałam. Puściły mi emocje, ucieszyłam się, że ich widzę - mówiła, chwilę później raz jeszcze roniąc kilka łez. Tym razem już na chodniku przed studiem śniadaniówki z bukietem dorodnych róż w dłoniach.
Zobaczcie zdjęcia wzruszonej Rozenek.
Po ekscytującym wystąpieniu Małgosia i Krzysiek nie omieszkali wyjść przed budynek studia śniadaniówki i zapozować przed obiektywami licznie zgromadzonych fotoreporterów.
Przyodziani już w mniej eleganckie stroje partnerzy chętnie posyłali w stronę paparazzi uśmiechy. Widać, że dobrze się czują w swoim towarzystwie?
"Perfekcyjna" zapozowała także solo. 44-latka dzierżyła w dłoniach okazały bukiet kwiatów, który otrzymała zapewne w związku z dzisiejszym debiutem.
W pewnym momencie wzruszona celebrytka nie zdołała zapanować nad emocjami i zaczęła płakać.
Zaczerwienione od łez oczy udało się jej skryć za ciemnymi okularami