Wzruszony Jacek Kurski odbiera Joannę Kurską ze szpitala i przytula małą Annę Klarę Teodorę (ZDJĘCIA)
Kilka dni temu Joanna Kurska i Jacek Kurski zostali szczęśliwymi rodzicami Anny Klary Teodory. Gdy mama wraz z córeczką mogły już opuścić stołeczny szpital, przed wejściem czekał na nie zadowolony prezes TVP. Urocza rodzinka?
25 marca do mediów dotarła informacja, że wyczekana córeczka Jacka Kurskiego i Joanny Kurskiej przyszła na świat. Para nazwała dziewczynkę Anna Klara Teodora, na cześć zmarłej mamy prezesa TVP.
Świeżo upieczeni rodzice nie ukrywali, że są zachwyceni faktem, że ich rodzina się powiększyła. Jacek Kurski podzielił się wiadomością, że dziewczynka ma się świetnie, a lekarze przyznali jej 10 punktów w skali Apgar.
Anna Klara Teodora jest już z nami na świecie (53 cm, 3,58 kg, 10 pkt, CSK MSWiA - z serca dziękujemy lekarzom i personelowi). Dziękujemy Bogu. Jezusowi Miłosiernemu. Łagiewnikom. Nasza córka urodziła się w Święto Zwiastowania Pańskiego. W dzień świętości życia. Joanna i Jacek - napisał na Twitterze.
Wzruszony Kurski pojechał dziś do szpitala, by odebrać żonę i córeczkę. Zabrał ze sobą nosidełko dla małej oraz wielki bukiet róż dla żony. Zobaczcie sami!
Prezes TVP podjechał pod szpital w asyście ochroniarzy. Na miejscu czekali już na niego dziennikarze i fotoreporterzy.
Jacek Kurski niecierpliwie czekał przed drzwiami szpitala i wyglądał, aż pojawią się w nich dwie kobiety jego życia...
Kurski czule przytulał swoją żonę i wręczył jej wielki bukiet róż.
Świeżo upieczony tata dumnie taszczył nosidełko, w którym leżała mała Anna Klara Teodora.
Rodzina Kurskich cierpliwie pozowała do zdjęć i udzieliła krótkiego wywiadu jednemu z dziennikarzy.
Jacek Kurski wrócił z żoną i córeczką do domu.