Zaaferowana Małgorzata Rozenek wyłania się zza tui i oddaje się influencerskim sprawunkom z Radosławem Majdanem u boku (ZDJĘCIA)
Małgorzata Rozenek zawsze ma ręce pełne roboty. Tym razem paparazzi wypatrzyli ją w drodze do butiku, w którym razem z Radosławem Majdanem oddawała się influencerskim sprawunkom.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że Małgorzata Rozenek należy do najbardziej zapracowanych celebrytek w kraju. Kontrakty reklamowe, telewizyjne aktywności i relacjonowanie codzienności w sieci to jej chleb powszedni, co oczywiście przekłada się na zainteresowanie ze strony paparazzi.
Zobacz też: Małgorzata Rozenek-Majdan przekracza wrota kliniki medycyny estetycznej z TOREBKĄ za 6 000 ZŁOTYCH (ZDJĘCIA)
Tym razem fotoreporterzy "przyłapali" celebrytkę podczas influencerskich sprawunków. Gosia i jej mąż Radosław Majdan stanęli oko w oko z paparazzi przy okazji ich wizyty w butiku z biżuterią. Tego dnia celebrytka miała na sobie letnią stylizację, na którą składały się biała dzianinowa sukienka, pleciona torebka oraz tomsy. Na jej nosie spoczęły też okulary przeciwsłoneczne, oczywiście pod kolor.
Przez dłuższą chwilę Gonia oddawała się celebryckim aktywnościom, w czym towarzyszył jej mąż. W pewnym momencie Radek sam zainteresował się eksponowanymi tam świecidełkami, a po wszystkim Majdanowie opuścili butik i oddalili się w kierunku samochodu. Po dniu pełnym wrażeń szybko zniknęli paparazzi z oczu.
Rozenek pojawiła się w zasięgu obiektywów paparazzi pogrążona w rozmowie telefonicznej.
Tego słonecznego dnia Gonia wybrała dla siebie stylizację utrzymaną w jasnych barwach.
Małgosia zadbała o każdy szczegół stylizacji. Do dzianinowej sukienki wybrała tomsy i dopasowaną kolorystycznie torebkę.
Gosia cierpliwie kroczyła z Radziem w kierunku butiku. W pewnym momencie posłała też fotoreporterom nieśmiały uśmiech.
Małgosia z wielkim skupieniem oddawała się influencerskim obowiązkom.
Małgorzata nakładała kolejne warstwy biżuterii, zerkając na siebie w ekranie telefonu.
Celebrytka wytrwale pozowała do telefonu z uśmiechem na ustach.
Radek służył żonie pomocą i w międzyczasie sam zainteresował się eksponowanymi tam świecidełkami.
Po fakcie Majdanowie opuścili butik i ruszyli w stronę zaparkowanego nieopodal auta.
Celebrytka wsiadła do samochodu i oddalili się wraz z mężem poza zasięg obiektywów fotoreporterów.