Zadbani Kasia Warnke i Piotr Stramowski odwiedzają klinikę MEDYCYNY ESTETYCZNEJ i modną restaurację (ZDJĘCIA)
Kasia wybrała czarny "outfit", zaś jej mąż błysnął muskulaturą w białym podkoszulku.
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski to obecnie jedna z najbardziej popularnych par w polskim show biznesie. Uchodzą za zgodne i doskonale dobrane małżeństwo, co sami lubią podkreślać w wielu wywiadach. Nie stronią też od opowiadania o bardzo intymnych szczegółach swojego związku, dzięki czemu wiemy na przykład, że tuż po przyjściu na świat ich córki, "płomień" ich związku nieco przygasł.
Na szczęście teraz wszystko jest już dobrze, a miłość między Kasią i Piotrem rozkwita. Niedawno aktorka znalazła się "na językach" jako bohaterka plotki o "nieudanym zabiegu" podnoszenia powiek, któremu podobno się poddała. Znany chirurg plastyczny z Kalifornii negatywnie ocenił jego efekt, publikując zdjęcie polskiej celebrytki jako przestrogę... Na ratunek honoru Kasi wyruszył nawet Krzysztof Gojdź, który poprosił kolegę po fachu, by ten pilnował raczej swoich powiek.
Wygląda na to, że aktorka nie przejęła się krytyką lekarza, bo wciąż korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Ona i Piotrek zostali przyłapani przez paparazzi na wizycie w klinice specjalizującej się właśnie w tym obszarze.
Zobaczcie zdjęcia. Jesteście pod wrażeniem efektów?
Być może decyzja Warnke, by ponownie spróbować zabiegu medycyny estetycznej, jest związana z planowanym wystąpieniem na "lajwie" u Patryka Vegi. Aktorka musi zatem prezentować się wyjątkowo promiennie.
Piotrek, jako wspierający partner, postanowił towarzyszyć swojej wybrance podczas wizyty w klinice medycyny estetycznej. Rycerski aktor przytrzymywał Kasi drzwi i z bojową miną spoglądał na fotoreporterów.
Stramowski próbował ochronić się przed oślepiającym go słońcem, by stanąć oko w oko ze śledzącymi ich paparazzi.
Celebrytka, która kojarzona jest z raczej ekstrawaganckim ubiorem, tym razem postawiła na prostą stylizację w czerni. Uzupełniła ją dużymi okularami, których zadaniem mogło być przykrycie twarzy po zabiegu.
Choć wyglądali na nieco zmęczonych, Kasia i jej partner postanowili wybrać się na spacer i wspólny obiad, w pełni korzystając z "wychodnego".
Kasia starała się delikatnie dotykać twarzy, pokazując coś chyba Piotrkowi. Czyżby była ciekawa, jak jej ukochanemu podobają się efekty zabiegów?
Podczas gdy Stramowski wybrał do lunchu słodki napój gazowany, Warnke zdecydowała się na zdrowszą opcję i sączyła lemoniadę.