"Lost: Zagubieni" znów biją rekordy oglądalności. Tak aktorzy serialu wyglądają po 20 latach (ZDJĘCIA)
Produkcja "Lost" znana w Polsce pod tytułem "Zagubieni" kilkanaście lat temu cieszyła się ogromnym zainteresowaniem widzów na całym świecie. Teraz otrzymała swoje drugie życie, zasilając ofertę platformy Netflix. Zobaczcie, jak odtwórcy wiodących postaci zmienili się od czasów udziału w kultowym serialu.
Wiele głośnych tytułów filmowych i serialowych sprzed lat coraz częściej trafia do biblioteki najpopularniejszych serwisów streamingowych. Dzięki temu młode pokolenie widzów może zapoznać się z dziełami kinematografii oglądanymi niegdyś przez ich starszych braci i siostry, rodziców, a nawet dziadków. Najlepszy przykład stanowią kultowi "Przyjaciele", którzy już od 30 lat rozbawiają widzów do łez. W ostatnim czasie jednak perypetie bohaterów sitcomu nie wywołują już u wszystkich takich salw śmiechu, jak jeszcze kilkanaście miesięcy temu...
Najpopularniejsza platforma VOD na świecie, Netflix, dopasowuje swoją ofertę do wszystkich widzów, z jednej strony serwując niezliczoną ilość nowości, z drugiej zaś bazując na sentymencie odbiorców. Po sukcesie takich seriali, jak m.in. "Jezioro marzeń", "Dexter" czy "Dr House", które otrzymały swoje drugie życie, wszystko wskazuje na to, że do tego grona dołączą kultowi "Zagubieni".
Serial "Lost" po raz pierwszy trafił na antenę amerykańskiej stacji ABC w 2004 r., goszcząc na szklanym ekranie przez kolejne 6 lat. Poszczególne odcinki cieszyły się nawet 16-milionową oglądalnością, a sam tytuł otrzymał szereg nagród, w tym Złote Globy oraz 10 statutek Emmy dedykowanych najlepszym telewizyjnym produkcjom.
Przygodowy dramat opowiadający o losach rozbitków, którzy utknęli na tajemniczej wyspie, bez zaskoczenia od kilku tygodni figuruje w zestawieniu najchętniej oglądanych seriali na Netfliksie. Widzowie przypominają sobie lub dopiero odkrywają tę niesamowitą historię podzieloną łącznie na 6 sezonów. Z okazji coraz większego zainteresowania "Zagubionymi" również w Polsce prezentujemy metamorfozy odtwórców głównych ról.
Pamiętacie ich wszystkich?
Główny bohater pełniący rolę nieformalnego przywódcy rozbitków, Jack Sheppard, był z zawodu neurochirurgiem. Wcielający się w niego 58-letni aktor wystąpił następnie w kilku głośnych kinowych produkcjach, m.in. w "Cesarzu" i "World War Z". Jego filmografię zamyka ubiegłoroczna komedia "C*A*U*G*H*T", która doczekała się zaledwie jednego sezonu.
Kanadyjska gwiazda wykreowała postać Katherine Austen, uciekinierki skazanej za zabójstwo swojego ojca, współudział w napadzie na bank oraz kilka innych przestępstw. Po udziale w "Zagubionych" jej kariera wyraźnie poszybowała w górę. Poza rolami w "Gigantach ze stali" i dwóch częściach "Hobbita" Lilly przez ostatnie 9 lat była związana z filmowym uniwersum Marvela, grając rolę Hope Van Dyne, znanej jako Osa. W tym roku postanowiła zakończyć przygodę z aktorstwem.
Ulubieniec zwłaszcza damskiej części widowni, James "Sawyer" Ford" początkowo uchodził za czarną owcę w licznym gronie rozbitków. Dopiero z czasem zaczęły ujawniać się jego pozytywne cechy charakteru. Sam aktor wystąpił później m.in. w 4. części kultowej serii "Mission Impossible", w serialu "Colony", gdzie odegrał główną rolę oraz w pierwszym sezonie hitu "Yellowstone".
Charlie Pace był niestroniącym od używek rockowym gwiazdorem. W walce z uzależnieniem od narkotyków pomógł mu wyjść John. Brytyjskiego aktora, prywatnie związanego w czasach realizacji "Zagubionych" z Evangeline Lilly, mogliśmy oglądać następnie m.in. w sensacyjnych "Psach wojny" oraz kasowej superprodukcji "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie".
Postać Claire Littleton przeżywała wewnętrzny dramat, chcąc oddać swoje nienarodzone jeszcze dziecko do adopcji. Ostatecznie dzięki wsparciu innych ocalałych z katastrofy lotniczej zdecydowała się wychować syna. Emilie de Ravin przyjęła propozycję scenarzystów "Lost", którzy zaoferowali jej rolę w kolejnym wyprodukowanym przez nich serialu. Od zaprzestania realizacji "Once Upon A Time" w 2018 r. nie powróciła już do grania.
Serialowa Juliet Burke dotarła na wyspę przed rozbiciem się samolotu, prowadząc tam badania płodności kobiet. Wkrótce jednak dołączyła do ich grona, nawiązując romans z Jackiem, a następnie wiążąc się z Sawyerem. 54-letnią aktorkę widzowie mogą również kojarzyć m.in. z serialu "Outer Banks", którego 4. sezon ukaże się w październiku br.
Wymieniony powyżej John Locke był pracownikiem fabryki pudełek borykającym się z niepełnosprawnością. Po wylądowaniu na wyspie jego paraliż całkowicie ustąpił. Grający go Terry O'Quinn z powodzeniem kontynuuje działalność artystyczną. W tym roku pojawił się w spin-offie wielkiego hitu "The Walking Dead".