Zaspana Julia Wieniawa sunie na próby do teatru w owocowej stylizacji za prawie 40 TYSIĘCY złotych! (ZDJĘCIA)
Otulona w Chanel i Gucci Julia Wieniawa wyruszyła w smutny środowy poranek na podbój teatralnej sceny. Widać, że ma do tego serce?
Przed paroma tygodniami dowiedzieliśmy się, że kolejnym przystankiem na drodze Julii Wieniawy do statusu gwiazdy jest scena teatru Garnizon Sztuki, gdzie już wkrótce ma zagrać główną rolę. Przygotowania do spektaklu idą pełną parą, dlatego też księżniczka polskiej branży rozrywkowej regularnie widywana jest na próbach w centrum Warszawy. Ostatnia środa wyjątkowo nie zachęcała do opuszczania czterech ścian, jednak Julia, jak na profesjonalistkę przystało, wyruszyła na zimno, aby szykować się do premiery.
Paparazzi przyłapali Julkę na przystanku nieopodal teatru. Aspirująca aktorka miała na sobie polarowy komplet w jabłuszka za ok. 5 tysięcy złotych. Do tego dobrała oklejony logo marki Gucci szalik za 2 tysiące i klasyczną torebkę Chanel. Tu już mówimy o zdecydowanie większych kwotach. Cacko od francuskiej marki to bowiem wydatek rzędu 30 tysięcy złotych.
Przypomnijmy: Rafał Grabias z "Królowych życia" bezlitośnie o Julii Wieniawie. "Zarozumiała dziewczyna..."
Zobaczcie, jak Wieniawa walczyła z sennością w drodze na próby. Bohaterka?
Wieniawa skoro świt zerwała się na próby do nowego spektaklu. Choć gwiazda stara się nie marudzić, po zdjęciach możemy wywnioskować, że wczesne opuszczanie sypialni raczej nie leży w jej naturze.
Choć celebrytka była już zaledwie parę kroków od Garnizonu Sztuki, jej powieki nadal były nieznośnie ciężkie. Wyglądało to tak, jakby Julka z każdym kolejnym podmuchem zimnego wietrzyska dokonywała bolesnej kalkulacji na temat swoich życiowych wyborów.
Otuchy w zmaganiach z kaprysami pogody dodawała torebka Chanel za bagatela 30 tysięcy. Pomocą służył również szal Gucci za kolejne 2 tysiące i owocowy komplecik - kapelusz i polarowa bluza - za niecałe 5 tysięcy. Widać, że ma oko do mody za grube dolary?
Julka szykuje się obecnie do zaistnienia na deskach teatru Garnizon Sztuki prowadzonego przez Grażynę Wolszczak. Dyrektorka przybytku kultury ponoć od samych początków prac nad spektaklem Gra wizualizowała sobie Wieniawę w głównej roli. Ciekawi jesteście, co z tego będzie?