ZJAWISKOWA córka Moniki Bellucci i Vincenta Cassela podbija paryski Fashion Week. Deva ma już 19 lat (ZDJĘCIA)
Pociechy znanych rodziców bardzo często korzystają z ich popularności. Deva Cassel będąca córką jednej z najsłynniejszych swego czasu aktorskich par robi coraz bardziej zawrotną karierę w modelingu. 19-latka zaszczyciła obecnością odbywający się właśnie Paris Fashion Week.
Monica Bellucci i Vincent Cassel przez prawie 17 lat tworzyli nierozerwalny duet. Określani jako "najseksowniejsza europejska para" aktorzy wystąpili wspólnie w kilku głośnych produkcjach, m.in. w "Braterstwie wilków", głośnym dramacie "Nieodwracalne", czy w thrillerze "Apartament", który zapoczątkował historię ich płomiennego związku. Choć każde z nich poszło osobną drogą, budując szczęście u boku nowych partnerów, wciąż mogą na sobie polegać dzięki pokojowemu rozstaniu, bez publicznego prania brudów.
Przeprowadzony przez nich w spokojnej atmosferze rozwód z pewnością pomógł im dwóm córkom w łatwiejszym dostosowaniu się do nowej sytuacji życiowej. Urodzona w 2004 r. Deva Cassel i jej młodsza o 6 lat siostra Léonie pozostają w świetnych relacjach z rodzicami. Starsza z dziewcząt zainspirowała się pierwszymi doświadczeniami zawodowymi matki, która u schyłku lat 80. podpisała kontrakt z jedną z największych agencji modelek na świecie. 4 lata temu Deva zadebiutowała w weneckim pokazie duetu Dolce & Gabbana. Od tego czasu nastolatka mierząca 179 cm stawia coraz śmielsze kroki w branży modelingowej.
Dziedzicząca urodę po słynnej mamie Cassel przebywa właśnie w Paryżu podczas odbywającego się tam obecnie Tygodnia Mody. Po obejrzeniu prezentacji nowej kolekcji Christiana Diora uczestniczyła w ceremonii wręczenia Orderu Sztuki i Literatury francuskiemu projektantowi Simonowi Porte Jacquemusowi. Zjawiskowa 19-latka zaprezentowała się w klasycznej, monochromatycznej stylizacji. Ciemna oversizowa marynarka i długie spodnie uzupełnione zostały klasycznymi szpilkami z kokardką oraz poręczną kopertówką pełniącą jedynie funkcję modnego dodatku.
Jaka matka, taka córka?