Znane panie bawią się w Ascot na warszawskim Ursynowie: lady Anna Popek z córką, Małgorzata Kożuchowska (ZDJĘCIA)
Warszawskie celebrytki powitały nowy sezon na Torze Służewiec w iście brytyjskim stylu. Niektóre, jak Małgorzata Kożuchowska, postawiły na nieco bardziej subtelny strój, inne natomiast, jak Anna Popek, zaszalały z toczkami i falbankami. Która koniara wypadła najkorzystniej?
Już od dłuższego czasu obserwujemy w polskim show biznesie dość wzmożone zainteresowanie tematem wyścigów konnych. Gwiazdy ochoczo zjeżdżają z metropolii do malowniczo położonych torów wyścigowych i stadnin, gdzie, choćby na kilka godzin, mogą poczuć się jak brytyjska arystokracja. I mimo że toczki na głowie w polskiej scenerii prezentują się raczej komicznie, to ich zagorzałych fanek z roku na rok przybywa coraz więcej.
W sobotę uwagę wszystkich koniar zwróciło otwarcie sezonu wiosenno-letniego na Torze Służewiec położonym na warszawskim Ursynowie. Na miejscu stawili się oczywiście paparazzi, którzy starannie udokumentowali najciekawsze stylizacje, które tego dnia przewinęły się przez trybuny. Najwięcej spojrzeń przyciągnęła Anna Popek, której ewidentnie marzy się wizyta w Ascot. Gwiazda TVP przybyła na wyścigi w różowej sukience z falbanami, świdrujące spojrzenie skryła za modnymi okularami przeciwsłonecznymi, za to na jej głowie wylądował obowiązkowy toczek. Towarzyszyła jej córka, Oliwia, która najwyraźniej zamiłowanie do fantazyjnych nakryć głowy wypiła z mlekiem matki.
Małgorzata Kożuchowska poszła w nieco bardziej subtelną elegancję z kremowym trzyczęściowym garniturem, fuksjową apaszką i maleńką torebeczką od Prady za okazyjne 20 tysięcy złotych. Sylwia Bomba zaprezentowała się w sukience z białej koronki, natomiast polski "Prince Charming" Jacek Jelonek miał okazję pochwalić się sumiastym wąsem.
Jak oceniacie stylizacje fanek konnych wyścigów? Zrobiło się światowo?